MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kuria nie chce sprzedać działek na osiedlu Maltańskim w Poznaniu. Ale chce wyprowadzki mieszkańców. "To nie będzie eksmisja"

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Spotkanie z mieszkańcami osiedla Maltańskiego w Poznaniu przebiegało w bardzo burzliwej atmosferze. Jego uczestnicy wzajemnie się przekrzykiwali, padały niewybredne komentarze dotyczące nie przerywania osobom mówiącym, czy "bitwy o mikrofon". W pewnym momencie pojawił się także konkurencyjny system nagłośnienia. W związku z tym spotkanie bardzo szybko przerwano.
Spotkanie z mieszkańcami osiedla Maltańskiego w Poznaniu przebiegało w bardzo burzliwej atmosferze. Jego uczestnicy wzajemnie się przekrzykiwali, padały niewybredne komentarze dotyczące nie przerywania osobom mówiącym, czy "bitwy o mikrofon". W pewnym momencie pojawił się także konkurencyjny system nagłośnienia. W związku z tym spotkanie bardzo szybko przerwano. Waldemar Wylegalski
Proboszcz parafii, do której należały tereny osiedla Maltańskiego w Poznaniu nie jest już zarządcą terenu. Zarządzanie zostało przekazane bezpośrednio Archidiecezji Poznańskiej, a ta przekazała zarząd prywatnej firmie, która w imieniu kurii ma zająć się wysiedleniem mieszkańców. Archidiecezja na razie wycofała się ze sprzedaży terenu do czasu wysiedlenia wszystkich mieszkańców.

Spis treści

Mieszkańcy osiedla Maltańskiego w Poznaniu zostaną wysiedleni

Dopiero po wysiedleniu mieszkańców zostanie podjęta decyzja, co stanie się z wartymi blisko 350 mln zł terenami osiedla Maltańskiego. Ks. Paweł Deskur nie wyklucza, że być może zostaną one przeznaczone na inwestycję archidiecezji, bądź budowę osiedla deweloperskiego. Decyzje w tej sprawie jednak nie zapadną dopóki ostatni mieszkaniec nie opuści osiedla.

13 czerwca zwołano kolejne już spotkanie z mieszkańcami, na którym próbowano przedstawić im propozycje przeprowadzki. To się jednak nie udało, ponieważ spotkanie było zagłuszane przez członków Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz grupę osób twierdzących, że nieruchomości w których mieszkają są ich własnością.

Ktoś kupił, mimo że kościół nie sprzedał

Osoby twierdzące, że kupiły nieruchomości na terenie osiedla Maltańskiego prawdopodobnie nie maja podpisanej z parafią umowy dzierżawy. Używają one argumentu według którego kościół miał być tylko figurantem, a faktycznym właścicielem byli mieszkańcy, którzy mieli pod koniec XIX wieku przeprowadzić zbiórkę na zakup nieruchomości. Mimo to ks. Paweł Deskur deklaruje, że kuria także tym osobom chce pomóc.

- My nie chcemy nikogo eksmitować na bruk. Chcemy rozmawiać i wspólnie wypracować takie rozwiązania, które pozwolą na mieszkanie w godnych warunkach - deklarował.

Mieszkańcy obecni na spotkaniu otrzymali ulotki, w których zapewniono ich, że teren nie zostanie sprzedany wraz z mieszkańcami, a wszelkie prace przygotowawcze są prowadzone tylko na parcelach, gdzie znajdują się pustostany. Nowy zarządca terenu namawia do składania wniosków o lokale komunalne i socjalne, do których mieszkańcy mogliby się wyprowadzić.

- Mnogość różnych przypadków powoduje, że musimy stosować różne rozwiązania. Największa grupa osób znajdujących się na osiedlu to są działkowcy, czyli osoby niemieszkające tu na stałe - stwierdził Adam Winogradzki, zarządzający osiedlem Maltańskim.

Trudniejsza jest sytuacja osób, które postanowiły na osiedlu Maltańskim zamieszkać. Ta grupa osób, jak deklaruje nowy zarządca, będzie otoczona opieką i traktowana zgodnie przepisami.

Długie lata wysiedlania

Proces wysiedlenia mieszkańców będzie trwał kilka lat, a kuria ustami księdza proboszcza zapowiada, że wesprze finansowo przeprowadzkę mieszkańców. Także w zakresie ewentualnego remontu przyszłych lokali zastępczych.

Trwa głosowanie...

Czy mieszkańcy os. Maltańskiego powinni się wyprowadzić?

Według władz kościelnych teren ten obecnie nie daje się do zamieszkania. Wiele instalacji zostało wykonanych w sposób nielegalny, a warunki zamieszkania są w przypadku części mieszkańców bardzo złe.

Teren ten w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2006 roku jest oznaczony jako przeznaczony dla zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i usługowej.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected].

Początkowy odcinek nowej drogi będzie nawiązywał do obecnego przebiegu DK25, by następnie kierować się nowym śladem, zmieniając stronę z wschodniej na zachodnią względem istniejącej trasy. To strategiczna decyzja, która ma na celu nie tylko poprawę dostępności komunikacyjnej, ale także zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi.

Zupełnie nowa droga powstanie w Wielkopolsce. Taki będzie jej przebieg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski