Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwiaty Nosowskiej dla Titusa. Uwaga, ostry tekst!

Marcin Kostaszuk
Para z bilboardu i piosenki: Katarzyna Nosowska i Titus
Para z bilboardu i piosenki: Katarzyna Nosowska i Titus Archiwum festiwalu
Dwadzieścia lat temu Kasia Nosowska napisała utwór: "Flowers for Titus", swój młodzieńczy hołd dla lidera Acid Drinkers. Dziś na plakatach wspólnie zapraszają na koncert "Męskie Granie"...

"Kwiaty dla Titusa" to dziś zapewne raczej powód do śmiechu dla Nosowskiej - wszak nigdy później tak otwarcie nie wyartykułowała pożądania wręcz zwierzęcego. Zresztą spójrzcie na ten tekst:

Hey mister! (Hej, facet!)
I know so good your face (znam dobrze twoją twarz)
But I wonder (ale zastanawiam się)
How do You look inside (jaki jesteś w środku)
And I don't care (Nie dbam)
If You are good or bad (czy jesteś dobry czy zły)
I just want you (po prostu chcę)
To put your head on my knees (byś położył swoją głowę na moich kolanach)
I fall in pieces (Rozpadam się)
You drive me crazy (doprowadzasz mnie do szaleństwa)
I saw her (Widziałam ją)
I know that you are in love (i wiem, że jesteś zakochany)
But I fuck it (ale pieprzę to)
I don't think about her now (i teraz o nie myślę o niej)
I just want to (chcę po prostu)
Hold your neck kiss your lips (całować w usta, trzymając Cię za szyję)
Oh mister! (Och, mister!)
I see You in my dreams (widzę Cię w moich snach)

Jak widzicie obiekt nie został wymieniony w tekście. Ale w tytule i owszem... Utwór ukazał się na pierwszym albumie Hey'a "Fire" wydanym - bagatela! - 19 lat temu.

Czas służy obojgu: wprawdzie Nosowska dalej zachowuje się, jakby ktoś postawił ją na scenie z zaskoczenia, ale jako artystka przeszła długą drogę od krzykaczki z pierwszej płyty Hey'a, do polskiej rockowej poetki numer 1 przełomu wieków. obojętnie, czy śpiewa z Hey'em czy solo, w jej głosie i słowach czai się coś więcej niż słoma, o której śpiewała w "Teksańskim".

Titusowi w ostatnich latach karta także sprzyja. Z Acid Drinkers przełamał kilka nowych tabu i do całej lawiny Fryderyków (bo komu innemu je dawać u nas w kategorii heavy-metal?), dorzuca wreszcie Złote Płyty i pierwsze miejsca na listach przebojów z Trójką na czele. Podobnie jak Kasia co jakiś czas daje sobie czas na skok w bok - ostatnio w barwach formacji Anti Tank Nun nastoletniego gitarzysty Igora Gwadery. Jednocześnie pozostaje rock 'n'rollowym zabijaką scenicznym, jednym spojrzenie mrożącym krew w żyłach setek fanów. I fanek oczywiście również.

Oczywiście w sobotę w Starej Gazowni bohaterów będzie więcej: śpiewaczka Aleksandra Kurzak, hip-hopowcy z Tabasko, rap-rockowy Kazik Na Żywo, a także poznaniak Wojtek Grabek, którego nowa płyta "Duality" czeka na wydanie i będzie dla wielu objawieniem na miarę debiutu Smolika. Ja jednak najbardziej chciałbym zobaczyć... kwiaty - w rękach Katarzyny N. dla Tomasza P. To byłoby ładne mrugnięcie okiem dla tych, którzy dziś, natykając się na mieście na bilboardy Męskiego Grania, dostrzegają lekką perwersyjność połączenia tych dwóch person.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski