Lech Poznań - Cracovia: Już czas, by Kolejorz wreszcie odbił się od ligowego dna

- Po ostatnich wynikach, każdy nasz kolejny mecz będzie ciężki. Nie możemy jednak o tym myśleć. Potrzebujemy zwycięstw, musimy strzelać bramki - mówi Radosław Majewski, pomocnik Kolejorza przed piątkowym spotkaniem z Cracovią.

Nastroje w Kolejorzu po zwycięstwie w Pucharze Polski się poprawiły. Pojawiły się wreszcie nadzieje, że Lech odbije się od dna.

- Na początku sezonu brakowało nam kilku ważnych zawodników: Arajuuriego, Kadara, Jevticia, Pawłowskiego. To istotnie wpływało na naszą postawę. Po zwycięstwie w Bielsku zespół trochę inaczej zachowywał się na posiłkach i w autobusie. Pojawiły się wreszcie uśmiechy. Wyglądało to tak, jakby chłopacy pozbyli się ogromnego ciężaru. Jestem przekonany, że tę pozytywną zmianę zobaczymy też w meczu Cracovią - dodaje trener Lecha Jan Urban.

Choć Cracovia na zwycięstwo w Poznaniu czeka od 19 sierpnia 2006 roku, kiedy z pomocą arbitra zwyciężyła 4:3, po raz pierwszy od dekady, to „Pasy” są faworytem starcia przy Bułgarskiej. Krakowskie media chętnie przypominają historię sprzed roku, kiedy Cracovia wygrała u siebie 5:2 i ten wynik oznaczał dymisję Macieja Skorży. Czy teraz Cracovia przyczyni się do zmiany szkoleniowca Lecha? - pisze „Gazeta Krakowska”.

Rzeczywiście może to mecz o jego posadę, bo ostatnie miejsce w tabeli i fatalna postawa w tym sezonie nie pozwolą zapewne zarządowi poznańskiego klubu, na dłuższe tolerowanie tej sytuacji.

Zobacz także - Najdroższe zakupy Lecha w ostatnich latach:

- Umiejętności w tym meczu nie będą miały tak wielkiego znaczenia jak strefa mentalna - twierdzi Jan Urban. - Pod względem sportowym nie ma między nami wielkiej różnicy. Jednak każdy z moich zawodników, który zagra, będzie się musiał zmierzyć z presją i odpowiedzialnością. Gdy coś zepsuje i straci piłkę, to pojawią się gwizdy. Kibice mają prawo być niezadowoleni z naszych wyników i musimy sobie z tym poradzić - dodaje trener.
Trener Urban nie będzie mógł dzisiaj skorzystać z ukaranego czerwoną kartką w Kielcach Aziza Tetteha. Być może nastąpi zmiana w bramce i Buricia zastąpi Putnocky.

- Trudno mieć do Jasia pretensje za stracone gole. Na pewno trzeba się jednak zastanowić, jaki wpływ miały te porażki na jego psychikę - zdradza Urban, który pewnie znowu wystawi od pierwszej minuty Jevticia i Pawłowskiego.

- Lech to jest zawsze Lech - mówi nieco asekuracyjnie szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński. - Trafiamy na niego w momencie, w którym on walczy o życie, a z takimi rywalami zawsze gra się najciężej. Wiem, że Lech będzie pod presją. My jedziemy po to, by potwierdzić naszą dobrą dyspozycję w meczu z Wisłą. Większy problem mają gospodarze - dodał.

5. KOLEJKA LOTTO EKSTRAKLASY
Piątek: Lechia - Korona, 18 (Eurosport), Lech - Cracovia, 20.30 (Canal+ Sport)
Sobota: Arka - Śląsk, 15:30 (C+ S), Górnik - Legia, 18 (C+ S); Pogoń - Termalica, 20.30 (C+ S)
Niedziela: Piast - Zagłębie, 15.30 (C+ S); Wisła Kraków - Ruch, 18 (C+)
Poniedziałek: Wisła Płock - Jagiellonia, 18 (E)