Chodzi oczywiście o Piotra Reissa oraz Ivana Djurdjevića. I o ich ostatni mecz w barwach poznańskiego klubu.
- Obaj piłkarze podczas przesłuchania potwierdzili to, co widać na filmie, czyli że podbiegli do trybuny, ktoś im podał race, a oni je trzymali - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskich policjantów.
CZYTAJ TEŻ:
LECH POZNAŃ - KLUB ZAPŁACI GRZYWNY ZA RACE?
Za odpalenie rac grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności
Jak podaje policja, takie zachowanie to złamanie zapisów ustawy, za co grozi kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności.
Przez miesiąc poznańscy policjanci oraz prokuratura gromadzili materiał dowodowy. Chodzi o ostatni mecz w sezonie, podczas którego z karierą piłkarską pożegnało się dwóch piłkarzy Lecha Poznań.
Więcej na ten temat:
Piłkarz Lecha Poznań z zarzutami za racę na swoim pożegnalnym meczu?
Po zakończeniu spotkania weszli do kotła i postanowili pożegnać się z kibicami. I właśnie sposób pożegnania znalazł się w kręgu zainteresowania poznańskiej prokuratury.
O tym, że piłkarzom postawiono zarzuty, dowiedziała się poznańska Gazeta Wyborcza.
Polecamy rozmowę z prezesem Lecha Poznań:
Czy piłkarze zostaną ukarani? To nie jest jeszcze przesądzone. Prokurator chce najpierw zapoznać się z wyjaśnieniami byłych piłkarzy Lecha Poznań. Ostatni w ich karierze mecz miał wyjątkowy charakter.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?