Lech Poznań: Oceniamy piłkarzy po meczu z Chazarem

Jasmin Buric 6
Przy bramce myślami był jeszcze w szatni. Potem przytrafiło mu się jeszcze jedno niepewne wyjście, ale w sumie nie był to występ z cyklu "jak najszybciej zapomnieć". Tradycyjnie Buric dobrze sobie radził ze strzałami z dystansu.

Hubert Wołąkiewicz 6
W pierwszej połowie zaspał przy stanie 1:0 i musiał liczyć na łut szczęścia. Poza tą jedną sytuacją imponował jednak pewnością w grze i zrozumieniem intencji kolegów. Przestawienie Wołąkiewicza na boczną obronę to dobry pomysł.

Manuel Arboleda 4
Jak większość czasu spędza się na ławce rezerwowych, to trudno grać bezbłędnie przez 90 minut. Brak ogrania u "Mańka" wyszedł bardzo szybko, bo już w czwartej minucie. Potem odzyskał równowagę, ale gola ewidentnie zawalił.

Marcin Kamiński 5
Nie miał dramatycznych pomyłek, ale na śliskiej murawie i przy zwrotnych pomocnikach Chazara czasami tracił przyczepność i orientację. Oglądanie pleców rywali skończyło się w drugiej połowie, bo dynamika Azerów była już na wyczerpaniu.

Luis Henriquez 5
Początek meczu i przegrane pojedynki z malijskim skrzydłowym ostudziły ofensywne zapędy Panamczyka. W miarę upływu czasu zagrożenie ze strony przeciwnika słabło, ale to i tak nie ośmieliło naszego obrońcy do rajdów.

Mateusz Możdżeń8
We wtorek pytaliśmy, kiedy nastąpi koniec eksperymentu z Możdżeniem w roli obrońcy. Dwa dni później otrzymaliśmy odpowiedź w Lenkoranie. Piękna bramka, najlepsza okazja do podwyższenia i już wiadomo, że miejsce dla niego jest w pomocy.

Aleksandar Tonew 7
Już w pierwszej akcji postraszył Azerów strzałem z dystansu. Potem Bułgar robił to, co potrafi najlepiej, czyli szarpał i szukał okazji do zaskoczenia bramkarza. Szkoda, że koledzy nie brali z niego przykładu, bo być może Lech byłby zwycięski.

Szymon Drewniak 3
W pierwszej połowie był najmniej widoczny na boisku. W drugiej przebudził się, co było widać zwłaszcza po przechwytach i holowaniu piłki. Kiedy wydawało się, że dorówna poziomem gry kolegom zarobił czerwoną kartkę.

Rafał Murawski 5
Jak na lidera drużyny za rzadko używał buławy marszałkowskiej. Przecinał akcje przeciwnika, ale poza tym dobre zagrania przeplatał kompletnie nieudanymi. Trzeba jednak pamiętać, że "Murasia" bardziej się docenia, kiedy go nie ma na boisku.

Vojo Ubiparip4
Serb znowu był bezproduktywny. W całym meczu wyróżnił się groźnym strzałem z dystansu na początku drugiej połowy. Potem mógł jeszcze zostać bohaterem spotkanie, ale nie skorzystał z "prezentu" od azerskich obrońców.

Bartosz Ślusarski 5
Asysta przy bramce Mateusza Możdżenia mogła się podobać, choć stoperzy gospodarzy zamiast wybić piłkę postanowili zagrać w siatkonogę. W kolejnych akcjach "Ślusarz" bardziej już irytował niż pomagał w wykańczaniu akcji.

Zmiennicy: Ivan Djurdjevic - wszedł na boisko, by wzmocnić defensywę i z zadania wywiązał się na miarę oczekiwań, Jakub Wilk - zagrał pierwszy raz od czasu powrotu z półrocznego wypożyczenia do Lechii Gdańsk, nie oczarował, ale też nie zniweczył dorobku drużyny, Gergo Lovrencsics - zapowiedzi Mariusza Rumaka, że Węgier musi mieć więcej czasu na adaptację do nowych warunków znalazły odbicie w tym, że usiadł na ławce rezerwowych, szkoda, że w końcówce nie podał Możdżeniowi.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]