Lech Poznań: Piłkarze już przetestowani. We wtorek rozpoczną pracę na boiskach

- Oczywiście w jednym czasie nie wszyscy zjechali do klubu. Zawodnicy do testów podzieleni byli na małe grupy. Nie da się bowiem wykonać 50 testów w krótkim czasie. Badania przeszły wszystkie osoby, które dwa tygodnie temu zostały poddane izolacji sanitarnej. Trwały one od 7.30. Cała procedura przebiegła bezproblemowo i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Teraz czekamy na wyniki. Mamy nadzieję, że we wtorek okaże się, wszystkie będą negatywne - zdradził nam Maciej Henszel, rzecznik prasowy Lecha.

Mały element niepewności na pewno istnieje. Może się bowiem okazać, że ktoś przechodził chorobę bezobjawowo.

- W naszych raportach medycznych każdego dnia trzeba było zgłaszać, czy są jakieś niepokojące sygnały dotyczące temperatury czy stanu zdrowia. Drużyna cały czas miała kontakt z naszym lekarzem, prof. Krzysztofem Pawlaczykiem i z tego co mi wiadomo, wszyscy czuli się dobrze - dodaje rzecznik Kolejorza.

We wtorek rozpoczną się treningi w grupach. W czasie majowego weekendu ministerstwo zmieniło zasady treningów. Ekstraklasowicze mieli początkowo trenować w grupach 6-osobowych. Od poniedziałku na jednym boisku może ćwiczyć aż 13 piłkarzy, którymi będzie się opiekował jeden trener, a od 9 maja przez kolejne dwa tygodnie do 25. Powinno to umożliwić klubom skuteczne przygotowanie piłkarzy do dokończenia rozgrywek. Zajęcia będą oczywiście odbywały się przy zachowaniu odpowiedniego dystansu. Według planu medycznego ekstraklasy, piłkarze mają przyjeżdżać do klubu własnymi samochodami już przebrani, po zajęciach odjeżdżać, nie korzystać z szatni i brać prysznic u siebie w domach.

- Zajmie trochę czasu nim znów będziemy w formie, przecież nie byliśmy na boisku od ponad 80 dni - przyznał niedawno w rozmowie z Lech TV bramkarz Mickey van der Hart. Holender, podobnie jak Christian Gytkjaer czy Bohdan Butko, którzy w kwietniu wyjechali na święta do swoich krajów, musiał po powrocie do Polski przejść obowiązkową kwarantannę w domu. Właśnie się ona zakończyła, więc trener Dariusz Żuraw będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy.

Kolejorz będzie miał dwa i pół tygodnia na przygotowanie się do pierwszego meczu - wyjazdowego ćwierćfinału Pucharu Polski ze Stalą Mielec. Spotkanie zaplanowano na 27 maja. Trzy dni podopieczni Dariusza Żurawia podejmować będą Legię Warszawa.

Nie we wszystkich klubach panował jednak ostatnio taki spokój jak w Lechu. W Cracovii nastąpiła zmiana kapitana, bo Michał Probierz uznał, że Janusz Gol, który nie zgadzał się z obniżeniem pensji, nie zasługuje na noszenie opaski. W ŁKS natomiast nastąpiła zmiana trenera. Zwolniony został pracujący tam przez dwa lata Kazimierz Moskal. Zastąpił go Wojciech Stawowy.

Zobacz też: