Od 1983 r., a wtedy dopiero rozpoczynała się era zagranicznych transferów, było ich siedmiu, w tym jeden podwójny, czyli Jerzy Podbrożny. Czterej z nich po zdobyciu korony króla strzelców w polskiej ekstraklasie trafili do bardzo renomowanych klubów. Mam na myśli Andrzeja Juskowiaka (Sporting Lizbona), Roberta Lewandowskiego (Borussia Dortmund), Artjoma Rudniewa i Mirosława Okońskiego (obaj grali potem w Hamburgerze SV).
Zobacz też: Co dalej z Joao Amaralem?
Przy omawianiu transferowych wzlotów i upadków warto jednak pamiętać jeszcze o dwóch rzeczach, a mianowicie o tym, w jakim wieku zawodnik zostawał królem snajperów. Wiadomo przecież, że łatwiej o lukratywny kontrakt w wieku 20 niż 30 lat. Druga kwestia to ocena tego, co wydarzyło się po transferze. Popularny "Okoń" został gwiazdą i ulubieńcem kibiców w Hamburgu. Natomiast w tym samym klubie Rudniew był jedynie wciąż niespełnionym napastnikiem.
Zobacz, jak toczyły się losy królów strzelców z Lecha Poznań:
Lech Poznań przed Gytkjaerem miał siedmiu królów strzelców. ...
Chcesz wiedzieć więcej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto
- Piknik w towarzystwie... niedźwiedzia. To nagranie robi furorę w sieci