LECH POZNAŃ - RUCH CHORZÓW. Relacja na żywo na portalu bulgarska.pl.
Mariusz Rumak zdaje sobie sprawę, że trybuny mogą być nieprzychylnie do niego nastawione. - Wiem o tym, ale nie można się na to jakoś przygotować. Mam tylko jasny przekaz do swoich piłkarzy: jak chcecie porwać trybuny, musicie dobrze zagrać od pierwszej minuty - powiedział.
Czytaj także:
Miedź Legnica - Lech Poznań 2-0. Znów blamaż Kolejorza w Pucharze Polski
Ruch Chorzów od ośmiu kolejek jest niepokonany. Zdaniem Rumaka takim zespołom sprzyja szczęście i gra się przeciw nim wyjątkowo trudno.
- Drużyny mające dobrą passę często strzelają nieprawdopodobne bramki. Nie spodziewam się większych zmian w grze Ruchu, skoro pewne ustawienia przynoszą mu punkty. Natomiast nie ukrywam, że będą roszady w mojej drużynie. Jak zespół gra słabo, zmiany muszą być - podsumował Rumak.
Tymczasem trener Mariusz Rumak musiał tłumaczyć się przed zarządem Lecha Poznań ze słabych wyników drużyny.
Mariusz Rumak nadal w Lechu? Co jeszcze musi się stać?
- Takie spotkania mamy co tydzień, nie było w tym nic sensacyjnego. To była bardzo merytoryczna rozmowa, ja przedstawiłem, jaki mam pomysł na zespół, plan działania, nad czym musimy popracować. Rozmawialiśmy o celach krótkofalowych, ale i długofalowych. W sześciu meczach można dużo wygrać, ale też dużo przegrać - relacjonował Mariusz Rumak.
Mariusz Rumak nadal w Lechu? Co jeszcze musi się stać?
Szkoleniowiec pytany, czy można mówić o kryzysie w drużynie, odparł:
- Nie nazwałbym tego tak. Sytuacja jest trudna, ale jakby nie patrzeć, zdobyliśmy 14 punktów w ostatnich siedmiu meczach. Mamy problem mentalny. Wielu chłopaków nie rozumie tego co się stało po meczu z Górnikiem. Nie wiemy, czy Górnik w pierwszej połowie zagrał tak dobrze, czy my tak słabo. Potrafiliśmy wygrać, ale zespół się nie cieszył po tym zwycięstwie. Poza tym wielu zawodników, szczególnie tych po kontuzjach, ma niestabilną formę - przyznał Mariusz Rumak.
Trener dodał też, że jego zespół ma problem z tym, by dobrze grać przeciwko zespołom niżej notowanym. - Zastanawialiśmy się co nam przeszkadza. Mecz z Miedzią był bardzo trudny, ale nie powinniśmy go przegrać i nie ma tu żadnego usprawiedliwienia. Myślę jednak, że w kolejnych meczach naszym atutem będzie duża rywalizacja wewnątrz zespołu, a co za tym idzie silna ławka rezerwowych. To nam na pewno pomoże na finiszu jesiennych rozgrywek - dodał Mariusz Rumak.
Początek spotkania Lech Poznań - Ruch Chorzów o 20.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?