Lech Poznań ściąga Krzysztofa Bąkowskiego, żeby... go leczyć. Kolejorz musiał zmienić plany wobec swojego bramkarza

Krzysztof Bąkowski był na rok oddany do Stomilu Olsztyn, ale niestety Kolejorz musiał skrócić to wypożyczenie. Wszystko z powodu kontuzji - zapalenia spojenia łonowego, które powodowało u bramkarza ból. 19-letni bramkarz w najbliższym czasie przejdzie operację, a potem czeka go rehabilitacja. Lech Poznań stwierdził, że lepiej będzie, gdy wychowanek klubu będzie wracał na boisko pod okiem trenerów z akademii Kolejorza.

"Wokół Bułgarskiej" - o FIFA, Tomaszu Kędziorze, meczu Pogoń - Lech i Warcie Poznań

- Od praktycznie trzeciego meczu występowałem na środkach przeciwbólowych, przez co nie mogłem czuć pełnego komfortu. Sam miałem świadomość, że nie jestem w stu procentach zdrowy, ale wiem przy tym, że pewne rzeczy mogłem zrobić lepiej. Za mną generalnie dobre miesiące pod kątem sportowym, stanowiły one wartościowe przetarcie w pierwszej lidze, postrzegam je więc pozytywnie. Żałuję, że nie uda się dograć rundy rewanżowej, ale decyzja o zabiegu jest w dłuższej perspektywie najbardziej słuszna

- mówi Bąkowski na oficjalnej stronie Lecha Poznań.

Czytaj też: Lech Poznań nie korzysta z Pedro Tiby. Co z nim i jaka czeka go przyszłość? "Moim pierwszym pomysłem jest powrót do kraju"

Bąkowski w tym tygodniu uda się do Barcelony na operację pod okiem chirurga Ramona Cugat, do którego m.in. w czerwcu 2021 roku udał się Arkadiusz Milik w związku z problemami z kolanem.

– Rozmawialiśmy między innymi z doktorami Pydą, Jaroszewskim czy Cugatem i byliśmy świadomi różnych opcji. Jedna z nich zakładała leczenie zachowawcze, odpoczynek, siłownię i wzmacnianie kontuzjowanych partii. To zajęłoby od czterech do sześciu tygodni i dawałoby 50 procent pewności, że uraz nie wróci. Zabieg z kolei wiąże się z około dwoma miesiącami rehabilitacji, ale eliminuje wszelkie kłopoty z tą dolegliwością. To optymalne rozwiązanie

- mówi sam Bąkowski w rozmowie z mediami klubowymi.

– Zależy nam na tym, by Krzysiek przeszedł pełny proces powrotu do odpowiedniej dyspozycji w Poznaniu. Wierzymy, że następujące po rehabilitacji treningi przy Bułgarskiej w połączeniu z jego konsekwentną pracą pozwolą mu wrócić do rywalizacji na boisku jeszcze pod koniec tego sezonu. Pozostaje on dla nas bardzo ważnym zawodnikiem i trzymamy kciuki za to, by w najbliższych miesiącach zdrowie mu dopisywało

- komentuje tę sytuację dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

Czytaj też: Lech II Poznań ratuje remis w Chorzowie. W meczu z Ruchem ponownie strzelał... Kriwiec

Krzysztof Bąkowski w Stomilu Olsztyn rozegrał 16 spotkań (15 w lidze i 1 w pucharze). W Fortuna 1. Lidze w 15 rozegranych meczach wpuścił 25 goli i zanotował 2 czyste konta.

Zobacz też: