Lech Poznań: Tomasz Cywka nie jest pierwszy. Kto po przyjściu do Kolejorza łapał kontuzje?
W Lechu wystąpił w dziewięciu spotkaniach na początku sezonu. Ostatni raz pod koniec września w meczu z Miedzią Legnica. Wtedy uszkodził jedno z więzadeł pobocznych w kolanie.
- Pamiętam tę sytuację, bo grałem jeszcze 15 minut, nie wiedząc, że się cokolwiek stało. Miałem w głowie to, że to rozbiegam i pogram. Później okazało się, że to poważniejsza sprawa - powiedział pomocnik.
Od tego czasu Tomasza Cywkę prześladuje pech. Zdołał wyleczyć się na grudniowe mecze, ale nie wystawił go Adam Nawałka. Zimą razem z całą drużyną w pełni przepracował okres przygotowawczy, ale tym razem na treningu nabawił się urazu łydki.
- Ten uraz nie wiąże się jednak z zabiegiem. Czeka go rehabilitacja, będzie pracował z fizjoterapeutami i za około miesiąc powinien być gotowy do gry - zakomunikował poznański klub.
Czytaj dalej --->