Ziółkowski i Glanc eliminacje swoich konkurencji mają w piątek 3 sierpnia. Następnego dnia zaplanowany jest finał rzutu dyskiem kobiet. Natomiast w niedzielę 5 sierpnia odbędzie się finał rzutu młotem mężczyzn. Z kolei Fiodorow do rywalizacji stanie w środę 8 sierpnia i jeśli awansuje do finału, to wystąpi w nim 10 sierpnia.
Z trójki poznańskich lekkoatletów, prawdziwym weteranem jest Szymon Ziółkowski, który wystąpi w igrzyskach olimpijskich już po raz piąty. Ziółkowski jest jedynym, złotym medalistą olimpijskim z Wielkopolski (zwyciężył w Sydney w 2000 roku). Poza tym zajął 10. miejsce w Atlancie 1996, 14. miejsce w Atenach 2004 i 7. miejsce w Pekinie 2008. Ma w swoim dorobku także medale mistrzostw świata i Europy. Jest już prawdziwą ikoną polskiej lekkiej atletyki. W tym roku Ziółkowski swój najlepszy rezultat 78,51 m, uzyskał 27 maja we francuskiej miejscowości Forbach. Polski młociarz jest zadowolony, że ostatnie dni przed startem w Londynie spędził w Poznaniu.
- Naprawdę zdecydowanie lepiej, że mogłem potrenować jeszcze w Poznaniu w ostatnich dniach. W Londynie w tym czasie jest już wielu sportowców i na olimpijskich obiektach jest tłoczno, a to sprawia, że trudno spokojnie potrenować. Po przylocie do Londynu w środę 1 sierpnia popracuję jeszcze na obiekcie treningowym. Natomiast w czwartek rozruch, zapewne dojdzie do tego przedstartowy stres, a w piątek już eliminacje - tłumaczył Szymon Ziółkowski podczas spotkania w siedzibie AZS przy ul. Noskowskiego w Poznaniu.
Absolutnymi debiutantkami olimpijskimi będą natomiast w Londynie Żaneta Glanc oraz Joanna Fiodorow. Dyskobolka Żaneta Glanc ma za sobą dwa starty w mistrzostwach świata (2009 i 2011), gdzie dwukrotnie zajęła czwartą lokatę. Ma też w dorobku złoto Uniwersjady 2011. Swój rekord życiowy Glanc osiągnęła w tym roku (65,34 m). Jej poznański trener Jerzy Sudoł uważa, że podczas igrzysk o sukcesie nie będą decydowały rankingi i tabele.
- W Londynie tabele i rankingi nie będą miały znaczenia. Trzy lata temu, kiedy Żaneta jechała na mistrzostwa świata, była klasyfikowana na 25. miejscu, a zajęła czwartą lokatę. Dziś jest na ósmym miejscu. Jednak podczas olimpijskiego konkursu będzie decydowała dyspozycja w danym dniu. Spore znaczenie może mieć też aura, która tam bywa kapryśna. Mogę obiecać, że Żaneta na pewno będzie się biła o jak najlepsze miejsce i zrobi wszystko, aby znaleźć się wysoko - powiedział Jerzy Sudoł, trener Żanety Glanc.
Najmłodsza z trójki poznańskich lekkoatletów w rzutach, młociarka Joanna Fiodorow, dopiero od jesieni trenuje pod opieką doświadczonego szkoleniowca Czesława Cybulskiego (pod jego opieką Ziółkowski zdobył złoto w Sydney). W tym roku ustanowiła rekord życiowy 74,18 m i wywalczyła olimpijską kwalifikację.
- Cieszę się, że po kilku miesiącach wspólnej pracy Aśka osiągnęła pewnie minimum olimpijskie. Naszym celem w Londynie jest miejsce w czołowej ósemce - powiedział trener Czesław Cybulski o swojej podopiecznej Joannie Fiodorow.
- Moja współpraca z trenerem Cybulskim przebiega bez żadnych problemów. Moje marzenia o występie w igrzyskach spełniły się w tym roku i pojadę do Londynu, aby tam powalczyć o jak najlepsze miejsce. Obiecuję, że dam z siebie 110 procent, aby przede wszystkim znaleźć się w czołowej ósemce - stwierdziła Joanna Fiodorow.
Obok Żanety Glanc, Joanny Fiodorow i Szymona Żiółkowskiego, barwy AZS OŚ Poznan w Londynie reprezentować będą jeszcze: sprinterzy - Martyna Opoń, Jakub Adamski i Artur Zaczek oraz chodziarz Łukasz Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?