Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża o możliwym transferze Puchacza na pierwszej konferencji w Lechu Poznań: Jestem zaskoczony taką sytuacją w profesjonalnej piłce

DD
Wideo
od 16 lat
We wtorkowe popołudnie odbyła się pierwsza konferencja prasowa Macieja Skorży w Lechu Poznań. Trener został zapytany m.in. o sytuację związaną z deklaracją Tymoteusza Puchacza o jego porozumieniu z Unionem Berlin w sprawie indywidualnego kontraktu. 49-letni szkoleniowiec nie był zadowolony z takiej sytuacji i odbył "bardzo trudną" rozmowę z zawodnikiem.

- Dzisiaj uśmiechnąłem się sam do siebie, bo ta historia przypomina mi to samo, co działo się przy moim pierwszym wejściu do Lecha. Rozpocząłem od bardzo trudnej rozmowy z Krzysztofem Kotorowskim, którego chciałem przesunąć do rezerw. Mój sztab, który za Krzyśkiem się wstawił, sprawił, że cofnąłem tę decyzję. Dzisiaj rozpocząłem od bardzo trudnej rozmowy z Tymkiem Puchaczem. Chciałem wiedzieć - patrząc mu w oczy - czy mogę liczyć na tego zawodnika? Nie chce mieć w szatni zawodników, którzy się wahają i myślami są gdzie indziej. Jestem zaskoczony taką sytuacją w profesjonalnej piłce, bo takie deklaracje rzadko się zdarzają. Nie powinny mieć miejsca, ale z Tymkiem wszystko sobie wyjaśniliśmy. Tymoteusz Puchacz zagra w sześciu meczach tego sezonu i mam nadzieję, że także w kolejnych będzie dawał z siebie absolutnie wszystko w barwach Lecha Poznań. Liczę, że na tym będzie się tylko skupiał - skomentował zapowiedź odejścia Tymoteusza Puchacza do Unionu Berlin.

Czytaj też: Lech Poznań ma sporo problemów, które czekają na nowego trenera. Z czym musi zmierzyć się trener Maciej Skorża

Jak udało nam się dowiedzieć, Lech Poznań oczekuje za zawodnika minimum 4 miliony euro, a to jest zdecydowanie zbyt duża kwota dla niemieckiego klubu. Union Berlin myśli o złożeniu oferty składającej się z rocznego płatnego wypożyczenia i później transferu definitywnego.

We wtorek z około dwudziestominutowym opóźnieniem na pierwszy trening pod wodzą Macieja Skorży wyszli piłkarze Lecha Poznań. Skąd to spóźnienie? Trener w rozmowie z mediami klubowymi zaznaczył, że bardzo brakuje mu szatni i rozmowy z zespołem. Ta odprawa się przeciągnęła i piłkarze rozpoczęli zajęcia nieco później. Na treningu oprócz dotychczasowego sztabu był także jeden nowy asystent - Rafał Janas, który dołączył do Janusza Góry i Dariusza Dudki. Jeśli chodzi o piłkarzy, to do treningu wrócił Alan Czerwiński, który wcześniej nie trenował. Zobaczcie zdjęcia z pierwszego treningu Macieja Skorży po jego powrocie do Lecha --->

Lech Poznań pierwszy raz trenował pod okiem nowego trenera ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski