Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Macierewicz uciszył Polskę...

Leszek Waligóra
...na amen. A raczej: ogłuszył świat. Nie, żeby jego raport był tak mocny, tak niepodważalny, tak odkrywczy. Nie. Jego raport spowodował, że w Polsce będzie teraz o nim głośno. Tylko, że na świecie, już nikt żadnych raportów z Polski słuchać nie będzie chciał. Świat na raporty z Polski ogłuchnie. O to chodziło?

Przypominam: dziś Antoni Macierewicz przy współudziale prezesa Jarosława Kaczyńskiego zorganizował konferencję na temat raportu, jaki przygotowuje komisja pod jego przewodnictwem. Raportu jeszcze nie przygotowała, ale Macierewicz już publikuje. Jutro będzie publikował dalej.

A w piątek światło dzienne ma ujrzeć oficjalny polski raport. Ten, który miał dać odpór rosyjskiemu raportowi MAK.

Czyli: będzie o Polsce głośno?

Obawiam się, że będzie. Ale tylko w Polsce. Na świecie zadziała prawo często powtarzanej reklamy. Telewidz wychodzi zrobić sobie herbatę. I choć reklama jest puszczana jeszcze głośniej, to jedynym efektem jest to, że telewidza wkurza. Telewidz uznaje, że to reklama dla idiotów.

Macierewicza słuchałem uważnie. Choć już dzień wcześniej założyłem, że jego raport będzie tak samo ważny, jak wcześniejsze. W tym ten o WSI. Będzie ważny. Bo przez zlepek chciejskich tez zrobi krzywdę Polsce. Tamten raport nas oślepił, załatwił nasze służby, informatorów i tak dalej. Choć być słuszny z punktu widzenia prawdy (późniejsze procesy pokazały, że nie do końca), to był szkodliwy z punktu interesu państwa.

Ale Macierewicza wysłuchałem, bo liczyłem, że coś znajdzie. Że powie więcej niż mówił siadając do pracy. Ale... tak bardzo chciał Macierewicz być słyszanym przed raportem oficjalnym, że... świat nas będzie miał w nosie. Ten oficjalny raport zostanie odnotowany na 37-mych stronach ważnych zachodnich dzienników. Raport Macierewicza otrze się pewnie o rubrykę: w dalekiej Angoli.

Brawo! To jest patriotyzm. To jest patriotyzm, którzy każe jeździć po świecie i mówić o Polsce, że jest totalitarna, choć wygrywało się w niej demokratyczne wybory i z wolności słowa się korzysta. To jest patriotyzm, którzy każe skamleć o pomoc Zachodu, bo Polska taka i śmaka.

I teraz ten raport. Wysłuchałem. Tezy interesujące. Dowodów - brak. W świat pójdzie to jako raport największej polskiej partii opozycyjnej, być może idącej po władzę. Za dwa dni pójdzie w świat raport oficjalny. Rosjanie białą księgę Macierewicza już wyśmiali, bo argumentami łatwo wyśmiać oskarżenia. Choćby to były argumenty zmanipulowane. Ale, że tezy o zamachu nijak się nie da obronić, to tezę o winie polskich pilotów będzie świat przyjmował.

A do końca świata i o jeden dzień dłużej świat będzie gadał i pamiętał o "jedynym słusznym" raporcie MAK. Bo choć idiotyczny, to Rosjanie przynajmniej go nie rozmydlili w jakichś raporcikach.

A my? Piekiełko.

Brawo panie Macierewicz. Polak musi być świnią - to chciał pan powiedzieć? Pal licho, że pierwszy to powiedział noblowski poeta. No, pan to może by zmienił na: Rusek. Czy raczej: nie-Polak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski