Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makiewicz o Smolarku: Uczyliśmy się od niego pokory

Radosław Patroniak
Olaf Makiewicz (z lewej) w ostatnich latach często gościł u siebie Włodzimierza Smolarka
Olaf Makiewicz (z lewej) w ostatnich latach często gościł u siebie Włodzimierza Smolarka FOT. MAREK ZAKRZEWSKI
Jednego z najwybitniejszych w historii polskiej piłki zawodnika, Włodzimierza Smolarka, wspomina jego przyjaciel, właściciel Krainy Konferencji i Wypoczynku "Olandia" w Prusimiu, Olaf Makiewicz.

- Ostatni raz widzieliśmy się w połowie grudnia, a słyszeliśmy w połowie stycznia. Włodek miał znów przyjechać do nas w czerwcu, z żoną Moniką i Ebim, na czas trwania Euro. Długo go rozgryzałem, ale po kilku spotkaniach zrozumiałem, że poznałem człowiek bezinteresownego, od którego można uczyć się pokory i skromności. On nigdy nie wykorzystywał swojego nazwiska do prywatnych spraw. Zawsze miał wielki szacunek dla swoich kolegów, Zbigniewa Bońka i Grzegorza Laty. Do prezesa PZPN w ostatnich latach mówił per "pan". Odnoszę jednak wrażenie, że inni go nie doceniali.

CZYTAJ TEŻ:
Sport w Głosie Wielkopolskim
Włodzimierz Smolarek nie żyje
Wspominamy Włodzimierza Smolarka

Miał się zestarzeć w Holandii, ale życie potoczyło się tak, że wrócił na stare śmieci do swojego rodzinnego Aleksandrowa Łódzkiego. Z okna miał widok na stadion, ale myślami wracał do pracy z młodzieżą w swoim ukochanym Feyenoordzie Rotterdam.

Chciał tam wrócić, ale duma mu na to nie pozwalała. On nie lubił się o nic prosić. W ostatnim czasie zajmował się w PZPN skautingiem, co było mu na rękę. Zawsze bowiem lubił kontakt z młodzieżą, co najlepiej było widać na spotkaniach w "Olandii". Będzie go nam bardzo brakować. Dla jego żony i syna zawsze drzwi będą u nas otwarte...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski