Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mandat z nieba – policja wykorzystuje dron do obserwacji wykroczeń na drogach

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Dron w poznańskiej drogówce jest już wykorzystywany w pracy nad niektórymi przejściami dla pieszych i skrzyżowaniami
Dron w poznańskiej drogówce jest już wykorzystywany w pracy nad niektórymi przejściami dla pieszych i skrzyżowaniami Waldemar Wylegalski
Poznańscy policjanci ruchu drogowego obserwują pieszych i kierowców nie tylko z ziemi, ale i z powietrza. Na ulicach Poznania rozpoczął służbę dron z kamerą, za pomocą którego można obserwować i dokumentować wykroczenia, a na ich sprawców, naprowadzać najbliższe patrole.

Drogówka ma już pierwsze spostrzeżenia, mimo że dron wykorzystywany jest od zaledwie dwóch dni. Załoga urządzenia pracowała m.in. w rejonie przejścia dla pieszych na ul. Estkowskiego, gdzie widoczność sytuacji na przejściu, z perspektywy kierowcy, nie jest najlepsza: tu piesi widoczni są w zasadzie dopiero wtedy, gdy już wejdą na przejście, a kierowca jest blisko. Kierowcy powinni więc zbliżając się do przejścia – szczególnie tego – zwolnić i zachować ostrożność, obserwując pieszych. Nowe przepisy mówią wyraźnie: pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, a także przed nim, gdy wyraźnie sygnalizuje zamiar wejścia – wówczas dojeżdżający kierowca zachowując ostrożność, zatrzymuje się i przepuszcza.

Tymczasem obserwacje dokonane przez policjantów obsługujących drona wskazują, że kierowcy nie zawsze reagują na znaki informujące o przejściu dla pieszych. Przeważnie hamują dopiero wtedy, gdy już są bardzo blisko przejścia z pieszymi już przechodzącymi. Dron pokazuje również przypadki wyprzedzania na skrzyżowaniu, czy przejściach dla pieszych, przypadki rozmowy przez telefon komórkowy przez kierowców, niezapiętych pasów, czy zlekceważenia obowiązku zatrzymania się przed zieloną strzałką skrętu w prawo.

od 16 lat

Piloci dronów z uprawnieniami

Policja otrzymała drony w końcu ubiegłego roku, a niektóre komendy w lutym i w marcu tego roku. Każda komenda wojewódzka przeszkoliła czterech funkcjonariuszy w zakresie przepisów prawnych i pilotowania tych aparatów – maja oni ważne uprawnienia wpisane do świadectwa kwalifikacji, wydanego przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Kamera w służbie policji

Latające urządzenie przenosi kamerę z trzydziestokrotnym zoomem optycznym i 180-krotnym zoomem cyfrowym, dzięki czemu może „widzieć” i nagrywać uczestników ruchu drogowego z dużej odległości. Obsługiwany jest przez dwóch policjantów, z których jeden jest „pilotem” - steruje aparatem latającym, a drugi – operatorem kamery. Utrzymują łączność z załogami radiowozów w okolicy, których mogą naprowadzić na sprawcę wykroczenia, które wcześniej zobaczyli i nagrali.

- Dron obsługiwany jest przez przeszkolonych i uprawnionych funkcjonariuszy – mówi Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Na razie jest jeszcze przez naszą drogówkę testowany w warunkach rzeczywistych. W najbliższych dniach będziemy mieli wyniki pracy załogi drona, wraz z nagranym przez nią materiałem filmowym.

Jak dodaje Andrzej Borowiak, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, dron był również wykorzystywany przez inne niż poznańska komendy. Może być zatem groźną bronią przeciw piratom drogowym, szczególnie w czasie dni kumulacji wakacyjnych wyjazdów.

Dron ma działać prewencyjnie na kierowców

Policja ruchu drogowego w Poznaniu chce przy jego pomocy działać także prewencyjnie i w ten sposób wpływać na liczbę wypadków drogowych. Od początku tego roku na poznańskich ulicach doszło do ponad sześćdziesięciu wypadków drogowych, w tym czterech śmiertelnych. W ostatnim czasie tylko przy ul. Hetmańskiej zginęły trzy osoby: najpierw w połowie czerwca kierowca i pasażer samochodu osobowego Lexus, który uderzył w słup trakcji i spalił się, na wysokości ul. Dmowskiego, a następnie – w ubiegłym tygodniu na pasach przejścia dla pieszych między ul. Dmowskiego a ul. Kolejową zginęła 26-letnia kobieta, potrącona przez samochód prowadzony przez 66-latka. W obu przypadkach najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii była nadmierna prędkość samochodów.

- Chcemy, by dron nie tylko rejestrował i powodował ukaranie sprawców wykroczeń, ale przede wszystkim, by oddziaływał na kierowców prewencyjnie – podkreśla Marta Mróz. - Kierowcy zwalniają, gdy widzą patrol: jeśli będą mieli świadomość, że są obserwowani z powietrza, a ich styl jazdy jest już nagrywany, będą jechać równie ostrożnie, jak wtedy, gdy zdają sobie sprawę, że są w zasięgu wzroku patrolu.

Komenda Główna Policji zapewnia, że operatorzy policyjnych dronów mają ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Gdyby więc stracili kontrolę nad dronem, a ten spadając wywołałby jakieś szkody, pokryje je ubezpieczyciel. Policja może wykorzystywać nagranie z kamery drona jako materiał dowodowy i na jego podstawie wystawiać mandaty, jeśli materiał ten wyraźnie pokazuje kto i w jaki sposób dokonał wykroczenia drogowego.

Zobacz też: Wybuch gazowego podgrzewacza wody w Poznaniu - ranna jedna osoba trafiła do szpitala

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski