Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maraton wokół stołu

Przemysław Walewski
W naturze Polaka leży, by podczas świąt pofolgować podniebieniu. Przy świątecznym stole krążą licytacje kto i ile zjadł jajek, kawałków makowca czy nóg kurczaka. Biegaczy, którzy na co dzień potrafią zachować umiar, ogarnia amok podobny jak niesportowej części rodziny. Potem słychać westchnienia i beknięcia, a wystarczy zachować tylko zdrowy rozsądek i pamiętać o kilku prostych zasadach BHP (bezpieczeństwa i higieny posiłków).

Twoje wyniki w startach i samopoczucie w bardzo dużej mierze zależą od właściwej diety i odpowiedniej regeneracji Nie będę podawał procentowo czy to jest 70 procent, jak twierdzą jedni, czy tylko 20 procent. Ze swojej ponad trzydziestoletniej przygody z bieganiem mogę powiedzieć, że na pewno to, co najmniej, połowa sukcesu. Gdy zaniedbasz te elementy przygotowań, nigdy nie wykrzeszesz z siebie tego, co w tobie jest ukryte. Startuj na adrenalinie, a nie jajecznicy na bekonie. Podczas świąt najbardziej zgubne jest podjadanie. Na co dzień po śniadaniu nie sięgamy od razu po kawałek ciasta, ale w pierwszy dzień świąt nawet po kilka. Pamiętajmy, żeby nie zwiększać liczby posiłków i przekąsek. Warto też zachować silną wolę i nie ulegać presji typu „jak nie zjesz, to się zepsuje, a tyle się napracowałem itp.” Nadmiar prostych węglowodanów sprawi, że „nabijemy się” wodą, która wstrzyma się w organizmie. Będziemy się czuli niekomfortowo i ociężale. Ratunkiem wtedy będzie wizyta w saunie.

Z kolei „coś konkretnego” niesie za sobą ryzyko przesolenia. Niestety w polskich domach sól sypie się często i gęsto. Bardzo często cierpimy na hipernatremię nie mając o tym pojęcia. To zaburzenie gospodarki wodno-elektrolitowej, wskutek nadmiaru sodu w organizmie, gdy poziom tego pierwiastka we krwi przekracza 145 mmol/l.

Zwróćmy uwagę na zawartość sodu w potrawach.( im więcej sodu, tym więcej soli, według przelicznika równoważnika: sód x 2,5 = równoważnik soli). Dużą ilość soli zawierają wędliny, wędzone ryby i mięsa, pieczywo, żółte sery, czipsy, słone orzeszki, paluszki, zupy w proszku, dania instant z glutaminianem sodu. Sushi jest smaczne i zdrowe, ale nadmiar sosu sojowego już nie. Osobiście radzę odstawić sól, nie używam jej od ponad trzydziestu lat, bo i tak w produktach, które jemy dawka soli jest co najmniej dwukrotnie większa niż przewiduje norma. Spożycie soli w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, znacznie przekracza zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) 5 g/dziennie. W 2007 r. wyniosło ono w Polsce ponad 12 g/dziennie.

Podczas świąt Wielkanocnych nie rezygnujmy z zaplanowanych treningów. Skróćmy jedynie niedzielne wybieganie, by nie uciekać z domu na dwie, trzy godziny. Zamiast kręcić się wciąż wokół stołu, wyjdźmy z rodzinką na długi spacer i zachowajmy olmpijski spokój, gdy na stole pojawią się babcine i mamine wypieki. Za rok też będą święta ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski