Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusza Rumaka bojkoty, burze i wzloty w 2013 roku

Maciej Lehmann
Mariusza Rumaka bojkoty, burze  i wzloty w 2013 roku
Mariusza Rumaka bojkoty, burze i wzloty w 2013 roku Grzegorz Dembiński
Posada trenera piłkarzy Lecha - Mariusza Rumaka kilka razy w tym roku wisiała na włosku. Szkoleniowiec przetrwał jednak wszystkie zawirowania i jak sam przyznał, przeprowadził swój statek przez duży sztorm. - Myślę, że od żadnego prezesa w Polsce nie dostałbym tylu szans, ile dostałem od prezesa Lecha - mówił na koniec jesiennych rozgrywek. Burza wokół Rumaka trwała przez cały rok. Powodem były nie tylko wyniki zespołu, ale też odważne wypowiedzi, po których było bardzo głośno w mediach.

Legia chce przepłacać? Proszę bardzo
Rumak znalazł się w centrum uwagi długo przed startem rozgrywek. A wszystko za sprawą styczniowego transferu Barto-sza Bereszyńskiego do Legii. Wtedy to skrytykował działania warszawskiego zespołu.

- Chcieliśmy zatrzymać Bareszyńskiego, ale nie za takie pieniądze. U nas można dużo zarobić, ale jak się odpowiednio gra. Takie kwoty dla piłkarza, który rozegrał 4 pełne mecze w lidze, 13 razy wszedł na boisko to przepłacanie. Jeżeli Legia chce przepłacać, proszę bardzo - mówił w wywiadzie dla Gazety Wyborczej. Jakby tego było mało, skrytykował też system szkolenia w warszawskim klubie.

- Wszyscy chwalą akademię Legii, a tymczasem oni ściągają zawodnika od nas. Ja nigdy nie wezmę nikogo z ich akademii, bo byłby to brak zaufania do moich trenerów z akademii Lecha. Jeżeli Legia musi brać młodych zawodników od nas, to też świadczy to o ich systemie szkolenia. Widocznie nie mają młodych zawodników, którzy mogą wskoczyć do pier-wszego składu, u nas takich nie brakuje - mówił.

Szantaż i kłamstwa
Szybko jednak zaczął bojkotować dziennikarzy. Stało się to po publikacji, że szantażuje Karola Linettego. Trener miał zagrozić młodemu piłkarzowi, że nie pojedzie na zgrupo-wanie do Hiszpanii, jeśli nie podpisze kontraktu z Lechem.

Przerwał milczenie dopiero udzielając wywiadu telewizji klubowej. - Jeśli ktoś przeinacza moje słowa, to znaczy, że trzeba się wyciszyć i zająć się pracą. Podczas zgrupowania we Wronkach w mediach napisano wiele kłamstw. Mam nadzieję, że moje słowa nie będą przeinaczane i nie będziemy już czytali, że trener grozi, szantażuje i okłamuje piłkarza - mówił szkoleniowiec.

Kto ma mercedesa?
Hitem lutego była jednak wypowiedź na temat Łukasza Teodorczyka, którego udało się wykupić z Polonii.

- Łukasz jest nam potrzebny. To jest tak, że jak się kupuje mercedesa, to się nie chce żeby ktoś inny nim jeździł, albo stał w garażu. Niestety, "mercedes" wiosną odpalił tylko raz, co wiele razy zostało wypomniane potem trenerowi.

Bełchatów, czyli najważniejszy mecz w karierze
W marcu Rumak znów zaszokował. Przed meczem z Bełchatowem wyznał, że jest to dla niego najważniejsze spotkanie w karierze.

- Nie było ważniejsze z Legią, czy w Lidze Europejskiej. Dla nas to jest finał. Jesteśmy wszyscy przygotowani do tego, żeby wyjść i zrobić swoje. Mam nadzieję, że stadion nam w tym pomoże, bo chciałbym, żeby kibice nam uwierzyli - mówił na przed tym meczem trener Lecha. Poznaniacy mieli ogromne kłopoty z wygrywaniem na własnym stadionie. Przegrali 0:1 z rozbitą Polonią, a z GKS tylko zremisowali 0:0. Nic wiec dziwnego, że po meczu pojawiły się znowu złośliwe komentarze, zwłaszcza z Warszawy - jaki trener, taki najważniejszy mecz.

Kto układa kalendarz?
W kwietniu Rumak znów dolał oliwy do ognia w stosunkach między Lechem i Legią komentarzem na temat kalendarza rozgrywek.

- Na 10 spotkań zaplanowanych już w tej rundzie 8 razy gramy po Legii. Czy to jest przypadek? Piłkarzom jest trudniej grać, gdy znają wyniki spotkań. Ciężej wtedy wejść w mecz, jest inne napięcie - mówił trener i tę wypowiedź cytowano do znudzenia niemal do końca rozgrywek.

Kto jest bliżej Europy?
W czerwcu znów doszło do konfrontacji na linii Lech - Legia. Henrik Ojamaa wybrał warszawski klub, Legia nie kryła, że interesuje się też Marcinem Kamińskim. Jak zareagował trener Rumak?

- W Wielkopolsce organiczna praca u podstaw i wytrwałość była cechą zawsze wyróżniającą. W Lechu też na nią stawiamy. Dalekie nam są mocarstwowe zakusy, drogie zakupy i tego typu filozofia w budowie zespołu. Legia ma swoją koncepcję rozbudowy klubu, my swoją. Spójrzmy, w jakich klubach lądują gracze z obu klubów. Legia otwarta jest na Wschód, tam wysyła swoich graczy. Fajna liga, można zarobić, ale stamtąd już bardzo trudno wyjechać na Zachód. My otwieramy poprzez nasz klub czy Bundesligę, czy inne ligi zachodnie. To jest inny kierunek. Widać, że my jesteśmy bliżej lig zachodnich i Europy Zachodniej. Oni natomiast Wschodniej. Jeśli więc ktoś chce odejść do Legii, to niech idzie, bo to znaczy, że nie zrozumiał naszej filozofii - mówił Rumak.

Miło już było
Latem gorąco wokół trenera zrobiło się po porażce z Żalgirisem. Zdenerwowany ostro potraktował dziennikarza Polsatu, któremu odmówił wywiadu. - Miło już było. Mówiłem, że nie będę z wami rozmawiał. Nie rozumiesz? Idź tam, k... z nimi sobie pogadaj - miał wtedy powiedzieć.

Bardzo przeżył też mecz z Górnikiem Zabrze. Konferencja prasowa po tym pojedynku wygranym przez Lecha 3:1 trwała niespełna minutę. Szkoleniowiec podziękował swoim piłkarzom i nie czekając na pytania dziennikarzy... wyszedł. Godzinę po tym przeprosił za swoje zachowanie. - W tamtym momencie nie byłem w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie - powiedział.

Były też deklaracje, że Lech może zdobyć 15 pkt. w ostatnich pięciu kolejkach jesieni i obietnica, że wiosną po wyleczeniu wszystkich kontuzji Lech będzie walczył o mistrzostwo. Nudno wokół Lecha być po prostu nie może. Czego w Nowym Roku życzymy trenerowi Rumakowi i kibicom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski