Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań 1:1 [WYNIK, ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Lech był bliski odczarowania stadionu Śląska, na którym wrocławska drużyna nie przegrała od lutego. Kolejorz rozegrał bardzo dobre spotkanie. Brakowało tylko wykończenia wielu świetnie zapowiadających się akcji.

To, że Śląsk może pochwalić się serią 15 meczów bez porażki na własnym stadionie i ma nadal pięć punktów więcej od poznaniaków, zawdzięcza swojemu bramkarzowi Mariuszowi Pawełkowi, który w drugiej połowie dwukrotnie wygrał pojedynki sam na sam z piłkarzami Lecha. Trzeba jednak przyznać, że także gospodarze mieli znakomite okazje strzeleckie i równie dobrze to spotkanie mogło zakończyć się wynikiem 3:3.

Zobacz też: Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań [WYNIK, RELACJA NA ŻYWO]

Mecz dwóch naszych czołowych drużyn był dobrą reklamą ekstraklasy. Stał na wysokim poziomie, był toczony w bardzo dobrym tempie, piłkarze walczyli z ogromną determinacją i stwarzali mnóstwo sytuacji strzeleckich.

- To będzie bardzo ciekawe starcie dwóch drużyn na zbliżonym poziomie sportowym. Taktujemy to spotkanie jako możliwość doskoczenia do ścisłej czołówki. Liczę, że zawodnicy nie wypuszczą z rąk takiej szansy. Myślę, że stać nas już na zdominowanie Śląska we Wrocławiu- mówił przed meczem trener Lecha Maciej Skorża.
Poznański szkoleniowiec pomylił się tylko w jednym. Nie udało się wywieźć trzech punktów. Tak grającego Lecha jednak chcemy oglądać. Nasza drużyna pokazała, że drzemie w niej olbrzymi potencjał, pokazała mądrą taktykę, a do pełni szczęścia zabrakło tylko odrobiny zimnej krwi pod bramką rywali.

Zobacz też: Lech Poznań - Śląsk Wrocław (1:1): Oceny piłkarzy

Kolejorz zaskoczył gospodarzy już w 2 minucie meczu. Darko Jevtić kapitalnie minął trzech rywali i płaskim strzałem w długi róg bramki nie dał szans na skuteczną interwencję Mariuszowi Pawełkowi.
Lech miał w początkowej fazie meczu jeszcze dwie dobre okazje, by podwyższyć prowadzenie. Groźnie z ostrego kąta strzelał Szymon Pawłowski, potem jego wyczyn powtórzył po rzucie rożnym Tomasz Kędziora, ale piłka poszybowała jednak nad poprzeczką bramki wrocławian.
Ogromną ochotę na zdobycie drugiego gola miał też świetnie rozprowadzający akcje lechitów Dario Jevtić. Szwajcar huknął z dystansu, ale pomylił się minimalnie.

Śląsk rzadziej gościł pod bramką poznaniaków, ale też mógł zdobyć przynajmniej jednego gola. Po bardzo dobrym dośrodkowaniu Dudu, w idealnej sytuacji znalazł się Flavio Paixao, ale z kilku metrów nie trafił do bramki.
Portugalczyk jeszcze przed przerwą sprawdził refleks Macieja Gostomskiego główkując z bliska pod poprzeczkę. Bramkarz Lecha świetną paradą uchronił swoją drużynę przed stratą gola.

Po zmianie stron nadal dużo groźniejsze były akcje poznaniaków. W 62 minucie Lech rozegrał błyskawicznie piłkę przed polem karnym Śląska i w sytuacji sam na sam z Pawełkiem znalazł się Hamalainen. Ku rozpaczy poznańskich kibiców, Fin próbujący strzelić pod nogą golkipera Śląska nie trafił w światło bramki.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 72 minucie. W pozornie niegroźnej sytuacji Paulus Arajuuri źle wybił piłkę, dopadł do niej do Mateusz Machaj i pomiędzy nogami Gostomskiego skierował do ją siatki! 1:1, choć do tego momentu dużo więcej piłkarskich atutów było po stronie poznaniaków.

Śląsk uwierzył, że w tym meczu może powalczyć nawet o całą pulę, natarł zdecydowanie i gdyby nie wyśmienita interwencja Gostomskiego po strzale Ostrowskiego, mógł cieszyć się nawet z prowadzenia. Ale lechici też zdołali jeszcze wyprowadzić kontrę, po której szala zwycięstwa mogła przechylić się na ich korzyść. Szymon Pawłowski znowu jednak przegrał pojedynek z Mariuszem Pawełkiem.
-Pokazaliśmy charakter, walczyliśmy do końca, ale się nie udało wygrać - mówił po meczu zasmucony Karol Linetty. Po tym meczu jednak, nikt nie może mieć do lechitów pretensji za wynik, bo rzeczywiście dali z siebie wszystko by pokonać Śląsk w ich twierdzy.

Zobacz też: Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań [WYNIK, RELACJA NA ŻYWO]

Śląsk Wrocław - Lech Poznań 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Darko Jevtic (2), 1:1 Mateusz Machaj (70).

Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek, Dudu Paraiba. Lech Poznań: Łukasz Trałka, Tomasz Kędziora, Luis Henriquez.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 22 687.

Zobacz też: Mecz Śląsk Wrocław - Lech Poznań [WYNIK, RELACJA NA ŻYWO]

: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba - Flavio Paixao, Tom Hateley, Krzysztof Danielewicz (59. Lukas Droppa), Sebastian Mila, Robert Pich (66. Krzysztof Ostrowski) - Mateusz Machaj (83. Kamil Dankowski).

Lech Poznań
: Maciej Gostomski - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Luis Henriquez - Dawid Kownacki, Łukasz Trałka, Karol Linetty, Darko Jevtic (71. Gergo Lovrencsics), Szymon Pawłowski (86. Dariusz Formella) - Kasper Hamalainen (77. Zaur Sadajew).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski