Władze Ostrowa przygotowały projekt miejskiego becikowego. Ma być wypłacane w wysokości 500 złotych od dziecka, a w przypadku ciąż mnogich - po 1000 złotych od dziecka. Nim jednak rodzice ostrowskich maluchów będą mogli skorzystać z takiego świadczenia, najpierw będą musieli zgodzić się na to radni.
- Becikowe nie będzie uzależnione od zarobków. Nie jest to więc zapomoga dla rodzin, które są w trudnej sytuacji finansowej, ale wyraz docenienia przez samorząd faktu, że ostrowskie rodziny się powiększają. Jest to chęć pokazania, że miasto o nich myśli i stara się je wspierać - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa.
Rodzice stosowny wniosek otrzymają już przy rejestracji urodzenia w Urzędzie Stanu Cywilnego. Tam też będzie można zasięgnąć wszelkich dodatkowych informacji. Wypłata odbywać się będzie w formie przelewu na konto.
- Decyzja o przyznaniu becikowego zapadnie w ciągu miesiąca od złożenia wniosku. Z kolei sam wniosek trzeba będzie złożyć w terminie sześciu miesięcy od urodzenia dziecka. Jeśli dziecko urodziło się np. w Poznaniu, też będzie można ubiegać się o becikowe, o ile mieszka ono w Ostrowie. Świadczenie nie będzie natomiast przysługiwać, jeśli dziecko tylko w Ostrowie się urodziło, a rodzina mieszka gdzie indziej - wyjaśnia naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Ewa Mielczarek.
Liczba lokali komunalnych w Ostrowie | Create infographics
Urzędnicy nie będą sprawdzać meldunku. Wymagać będą jedynie oświadczenia rodziców o zamieszkaniu w Ostrowie przez okres minimum 6 miesięcy. Na becikowe będzie wykorzystana rezerwa budżetowa w wysokości pół miliona złotych. Dzieci urodzone w dwóch pierwszych miesiącach tego roku nie będą poszkodowane. Becikowe obejmie także i je.
Inne posunięcie, jakie proponuje prezydent Beata Klimek, to dwuletnie zamrożenie stawek czynszów za lokale mieszkalne i socjalne, będące w zasobie MZGM. Jest to o tyle zaskakujące, że zgodnie z przyjętym w poprzedniej kadencji wieloletnim programem gospodarowania mieszkaniowym zasobem Ostrowa, w latach 2015, 2016 i 2017 zaplanowano 4-procentowe podwyżki w każdym roku.
- Taki 12-procentowy skok byłby trudny do udźwignięcia przez mieszkańców. Trzeba pamiętać, że w lokalach komunalnych mieszkają osoby o niskich dochodach. Istnieje ryzyko, że coraz więcej z nich mogłoby przestać wywiązywać się ze zobowiązań finansowych, generując kolejne zaległości, które jednocześnie przekładałyby się na zmniejszenie ściągalności czynszu. Stąd propozycja dwuletniego zamrożenia stawek. W roku 2017 będziemy się przygotowywać do nowego programu gospodarowania zasobami na następne pięć lat i wtedy zobaczymy jaka będzie sytuacja - mówi Beata Klimek.
Prezydent zwraca uwagę, że nie odbije się to na planie remontowo-modernizacyjnym MZGM. W spółce już poczyniono oszczędności, zmniejszając liczebność zarządu. Większy nacisk ma być też położony na poprawę windykacji.
Urząd poinformował również, że nie będzie w tym roku podwyżek za lokale użytkowe MZGM. To wyjście naprzeciw oczekiwaniom kupców, głównie z centrum miasta, którzy sygnalizują, że trudno im konkurować z marketami i galeriami handlowymi.
Obecnie czynsz za metr kwadratowy mieszkania komunalnego wynosi 6,39 zł, a za socjalny 2,55 zł. Gdyby przeprowadzić trzy zaplanowane podwyżki, od 1 lipca 2017 roku stawki te wynosiłyby odpowiednio 7,19 i 2,87 zł. Jeśli wziąć pod uwagę, że przeciętny lokal komunalny ma 48 metrów, a socjalny 31, to oszczędności z zamrożenia wyniosą w skali miesiąca odpowiednio - około 39 i 10 złotych.
Zarówno sprawa becikowego, jak i czynszów będzie dyskutowana na najbliższej sesji Rady Miejskiej, która odbędzie się 25 lutego.
ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?