Z kolei podejrzany o morderstwo Maciej J. trafił do aresztu. Tę decyzję jeszcze przed weekendem podjął poznański sąd na wniosek prokuratury.
Maciej J. nie przyznaje się do winy i przedstawia własną wersję wydarzeń. Jaką? Tego prokuratura nie ujawnia. Wiadomo tylko, że jest odmienna od ustaleń śledztwa. Przeciwko niemu wypowiadają się jednak naoczni świadkowie morderstwa oraz jego była dziewczyna.
Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło w minioną środę na poznańskich Winogradach. Według ustaleń prokuratury, Maciej J. wszedł wieczorem do mieszkania swojej byłej dziewczyny. Zastał w nim również jej obecnego chłopaka Michała P.
Jeszcze w mieszkaniu zaczął zadawać ciosy nożem. Poważnie zranił byłą dziewczynę. Udało jej się uciec do sąsiadów i wezwać pomoc. Natomiast jej obecny chłopak wybiegł na ulicę. Sprawca go jednak dogonił i zadał wiele ciosów nożem. Miał się pastwić nad swoją ofiarą i być bardzo brutalny. Michał P. wzywał pomoc, ale nie nadeszła w porę.
Zdarzenie widzieli sąsiedzi. Ich zeznania są ważnym dowodem przeciwko podejrzanemu Maciejowi J.
Prawdopodobnym motywem działania 36-latka była zazdrość oraz niepogodzenie się z faktem, że jego była dziewczyna niedawno zerwała ich sześcioletni związek. Po rozstaniu kilkakrotnie groził dziewczynie, że zrobi jej krzywdę. Jednocześnie prosił, by do niego wróciła i dała mu kolejną szansę.
Podejrzany spędzi najbliższe miesiące w areszcie. Prawdopodobnie zostanie poddany badaniom psychiatrycznym. Za zarzucane czyny grozi mu dożywotnie więzienie.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?