Tytuł piosenki brzmi właściwie "Io Senza Lei", czyli "Ja bez niej". Słowa są zupełnie inne, choć melodia taka, jak w przeboju Niemena. Wykonanie Dario zostało entuzjastycznie przyjęte nie tylko przez publiczność, ale też jury, które nie szczędziło pochwał pod adresem piosenkarza.
- Wynik znaliśmy już od dwóch miesięcy, bo wtedy było nagranie - mówi Agnieszka Knop-Isidoris, żona piosenkarza. - Niestety, wówczas nie mogłam towarzyszyć mężowi, ale trzymałam za niego kciuki. Bardzo wierzyłam w męża. Decyzja o udziale w programie zrodziła się właściwie spontanicznie. Dario chciał się po prostu pokazać. Śpiewa od wielu lat, więc każda możliwość konfrontacji swoich zdolności wokalnych jest cenna.
Włoch ma duże szanse na udział w półfinale, w którym znajdzie się 32 wykonawców. Ośmiu finalistów wybiorą w głosowaniu SMS-owym telewidzowie. Oni zdecydują też, kto zdobędzie główną nagrodę - 100 tys. zł i występ podczas koncertu Sylwestrowej Mocy Przebojów 2012.
Dario Isidoris w Polsce osiedlił się cztery lata temu wraz z żoną Agnieszką, która przyszłego męża poznała podczas wakacyjnego wyjazdu. Od dziesięciu lat tworzą rodzinę. Mają dwoje dzieci - 8 letniego Erica i 5-letnią Melissę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?