Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na brak pracy w PGR-ach nie narzekano. A co z życiem towarzyskim? Tak wyglądała codzienność na wsi kilkadziesiąt lat temu

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
PGR Kleczewo, 1950 rok
PGR Kleczewo, 1950 rok Narodowe Archiwum Cyfrowe
Były symbolem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, funkcjonowały przez ponad 40 lat. Tysiące osób i ich rodzin żyło w nich rolniczą rzeczywistością, pracując od rana do nocy. Państwowe Gospodarstwa Rolne przestały istnieć na początku lat 90. Ich historia pozostała jedynie w opowieściach, muzealnych eksponatach i na archiwalnych zdjęciach.

Spis treści

Życie na dawnej wsi

Dla wielu wsi PGR-y były ratunkiem. W miejscu, gdzie były tylko domy, kościół i okoliczny sklep, tworzenie gospodarstw dawało szansę na stabilną pracę i wykorzystanie zasobów ziemi. Przez wiele lat tworzyło się tam życie zawodowe, edukacyjne i towarzyskie. Mieszkańcy nie musieli martwić się o lokum, często w ramach „pegieerów” prowadzono przedszkola, szkoły i świetlice. Sąsiedzi służyli pomocą na tyle, ile mogli.

Przedszkole w PGR, 1951 rok
Przedszkole w PGR, 1951 rok Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zobacz, jak mieszkało się kiedyś na wsi: Drewniane chaty i dachy ze słomianej strzechy. Zobacz tradycyjne chałupy na archiwalnych zdjęciach

Pracownik danego „zakładu” oprócz godnego wynagrodzenia, mógł liczyć na dodatki, np. węgiel na zimę, mleko, obiad dla dziecka w stołówce, czy kilka arów działki. Nie oznacza to, że było łatwo, praca na roli była ciężka, początkowo wykonywana ręcznie. Z biegiem lat ośrodki pracy stawały się zmechanizowane, a rolnictwo stało się pokaźną wartością. W latach 70. łączono PGR-y w przedsiębiorstwa wielozakładowe, ale wielkie ośrodki nie spełniły przewidzianej roli. Do końca 1993 roku wszystkie punkty rolnicze postawiono w stan likwidacji.

Obecnie PGR-y są tylko kartą historii

W 1990 roku Państwowe Gospodarstwa Rolne zatrudniały 395 tys. osób. Przedsiębiorstwa pochłaniały 50% środków, które były przeznaczone na inwestycje w rolnictwie. Obecnie PGR-y są tylko wspomnieniem. Pozostały po nich niszczejące zabudowania gospodarskie, przypomina Gazeta Współczesna.

Większość PGR-ów sprywatyzowano, niektóre zostały pod skrzydłami państwa lub trafiły w ręce indywidualnych rolników. Tam, gdzie gospodarstwa były jedynym pracodawcą, znacznie obniżył się poziom życia. Jeszcze na początku XXI wieku państwo próbowało pomóc byłym rolnikom, organizując programy aktywizujące.

Dziś o PGR-ach można dowiedzieć się od ich pracowników, ich historię przypominają też muzea i wystawy. To, jak wyglądała praca na roli w drugiej połowie XX wieku, uwieczniły też fotografie.

Jak wyglądało życie w PGR-ach? Zobacz zdjęcia

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na brak pracy w PGR-ach nie narzekano. A co z życiem towarzyskim? Tak wyglądała codzienność na wsi kilkadziesiąt lat temu - Strefa Agro

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski