Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na pierwszym froncie, bez pieniędzy. Lokalne organizacje pozarządowe potrzebują wsparcia i apelują do dużych firm o pomoc

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Zbiórka medykamentów w Fundacji im. Julii Woykowskiej organizowana była przez Ukraińską Wiosnę
Zbiórka medykamentów w Fundacji im. Julii Woykowskiej organizowana była przez Ukraińską Wiosnę Adam Jastrzębowski
W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, mobilizacja organizacji pozarządowych była natychmiastowa - od 24 lutego niemalże nieustannie organizują oddolną pomoc. Jednakże na co dzień niedofinansowany sektor teraz zmaga się z jeszcze większymi problemami i apeluje: wpłacając datki na organizacje pozarządowe pamiętajmy też o tych małych, lokalnych. Po pandemii to kolejny cios dla lokalnych organizacji, które pełnią niezwykle ważną rolę w działaniach pomocowych, ale same znajdują się w trudnej sytuacji finansowej.

Jeszcze do niedawna w Fundacji im. Julii Woykowskiej w Poznaniu trwała zbiórka medykamentów. Teraz fundacja organizuje darmową pomoc psychologiczną dla uchodźczyń i dla Ukrainek i Ukraińców, mieszkających w Poznaniu.

- Przysłuchiwałyśmy się wolontariuszkom i zdałyśmy sobie sprawę, że ich stan psychiczny jest bardzo ciężki. Te osoby są w rozkroku. Organizują pomoc na miejscu, a z drugiej strony czują się winne, bo w Ukrainie są ich rodziny, podczas gdy one przebywają tutaj i są bezpieczne

– mówi Paulina Kirschke, prezeska fundacji.

Obecnie fundacja organizuje spotkania indywidualne i grupowe z psycholożkami, które oferują darmowe konsultacje psychologiczne.

- We wtorki działa grupa wsparcia, którą prowadzą dwie psycholożki. Podczas spotkań uczestnicy dzielą się przeżyciami, a psycholożki przekazują praktyczne informacje na przykład na temat tego jak zwracać uwagę na sygnały ze swojego organizmu dające znaki, że jest się na skraju wytrzymania czy załamania, co powinno niepokoić w zachowaniu dzieci itp. To wszystko pomoże wolontariuszom rozpoznawać u siebie objawy, ale też u osób, którym będą oni pomagać

– mówi Paulina Kirschke.

Organizacje pozarządowe apelują o wsparcie

Działalność organizacji pozarządowych finansowana jest z grantów i darowizn, ale także z wydarzeń, które organizują. Jednak teraz, gdy ich funkcjonowanie w pełni skupione jest na pomocy Ukrainie, odłożyły one na bok swoją dotychczasową działalność, która pomagała im się utrzymać np. płatne wydarzenia, warsztaty i spotkania.

Po pandemii to kolejny cios dla lokalnych organizacji, które pełnią niezwykle ważną rolę w działaniach pomocowych, ale same znajdują się w trudnej sytuacji finansowej.

Jak tłumaczy Paulina Kirschke, Polki i Polacy hojnie wspierają organizacje pozarządowe, ale środki idą głównie na duże, ogólnopolskie, znane organizacje.

- To jest zupełnie zrozumiałe, ale mamy wielki apel, szczególnie do firm, które przekazują znaczące datki na pomoc, aby w dużej masie pomagały dużym, ale żeby chociaż część środków przeznaczały na mniejsze organizacje, działające lokalnie. Jesteśmy bardzo blisko tych ludzi i nasze działania przynoszą bezpośrednie efekty

– mówi.

Wiarygodne lokalne organizacje można znaleźć na stronie Miasta Poznania, w pod zakładce „współpraca z organizacjami pozarządowymi” np. wchodząc w poszczególne Komisje Dialogu Obywatelskiego.

Skutek rosyjskiego bombardowania z niedzieli 6 marca. Atak miał miejsce w dzielnicy mieszkalnej.

Bomba zrzucona na plac zabaw i dzielnicę mieszkalną. Rosjani...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski