Do zdarzenia doszło 13 sierpnia wieczorem. Policjant usłyszał huk, a po wyjściu na ulicę zauważył bmw z włączonymi światłami awaryjnymi.
- Na środku drogi stała też rozbita honda. Funkcjonariusz od razu podbiegł do pojazdów. Za kierownicą hondy siedział mężczyzna, który powiedział, że nic mu się nie stało - informuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Podczas rozmowy policjant nabrał podejrzeń, że kierujący może być pod wpływem alkohol. Chwilę później rzucił się on do ucieczki. Kuśnierkiewicz zatrzymał go po krótkim pościgu. Miał 2 promile alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?