Trwa zła passa pilskich siatkarek. W poniedziałek Nafta przegrał w Bielsku-Białej z wyżej notowanym Aluprofem 1:3. Ekipa Łukasza Przybylaka wciąż więc zajmuje przedostatnie miejsce w OrlenLidze.
W pierwszym secie pilanki prowadziły 16:13, po czym straciły siedem punktów z rzędu. Po takim przestoju bardziej klasowe drużyny niż Nafta miałyby kłopoty z odzyskaniem rytmu gry, więc seta na swoje konto zapisały bielszczanki.
W drugiej partii przyjezdne chciały pokazać, że nie będą wcale chłopcem do bicia i z wielkim poświęceniem walczyły o każdy punkt. Do stanu 14:14 trener Łukasz Przybylak mógł wierzyć w przełamanie swoich podopiecznych. Wtedy jednak nastąpiło kolejne w tym meczu „pękniecie” pilanek. Aluprof zaczął seryjnie zdobywać punkty i pomyślał, że mecz jest już wygrany.
Tymczasem Nafta zwarła szeregi i otrzymała zastrzyk świeżej krwi od podrażnionych rezerwowych, Anny Stencel i Marzeny Wilczyńskiej. W efekcie dość pewnie wygrała seta i wydawało się, że pójdzie za ciosem. Nadzieje na choćby punkt prysły tym razem szybciej niż w poprzednich partiach, bo już przy stanie 9:7 dla miejscowych. Kolejne akcje przypominały już najbardziej drastyczne sceny z filmu „Czyż nie dobija się koni?”
W innym poniedziałkowym meczu Muszynianka gładko rozprawiła się z Legionovią 3:0 (25:21, 25:19, 25:15).
Aluprof Bielsko-Biała – Nafta Piła 3:1
(25:23, 25:18, 21:25, 25:14)
Aluprof: Muhlsteinova, Strózik, Lis, Horka, Beier, Trojan, Wojtowicz (libero) oraz Piśla, Bamber-Laskowska.
Nafta: Nadziałek, Krawulska, Milovic, Wawrzyniak, Skorupka, Jarmoc, Pauliukouskaya (libero) oraz Stencel, Wilczyńska, Konieczna, Raczyńska.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?