Nawet jeśli zwykle omijasz zielony gmach na rogu Alei Marcinkowskiego i ulicy 23 Lutego - tym razem wejdź do środka. Obojętnie w którą stronę pójdziesz, czeka cię zaskoczenie: trafisz na misterne konstrukcje z wielokolorowych tkanin, przemyślne instalacje audiowizualne, krzykliwe plakaty, ambitne projekty i wizualizacje oraz oczywiście obrazy. Wszystko powstało w murach Uniwersytetu Artystycznego w mijającym roku akademickim.
- Nie jest to ani wystawa dyplomowa, ani konkurs im. Marii Dokowicz - mówił prorektor Jagielski. Wystawa końcoworoczna ukazuje to, co przez cały rok dzieje się na uczelni. Zobaczymy jakie wykluwają się w niej postawy i idee i jak są one realizowane. Pokazujemy, jak jesteśmy różni i jak określamy nasza tożsamość.
Otwarcie trudno było nazwać uroczystym wernisażem - prorektor przemawiał ze schodów, towarzyszył mu gwar dochodzący z różnych zakamarków budynku i atmosfera lekkiego rozgardiaszu, towarzyszącego wystawianiu kolejnych eksponatów. Nikomu to jednak nie przeszkadzało - każdy przypadkowy (i nieprzypadkowy) przechodzeń nie mógłby zaprzeczyć, że widzi artystyczną uczelnię taką, jaka ona jest naprawdę...
Wystawa końcoworoczna UAP potrwa do 1 czerwca, wstęp jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?