Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele w Wielkopolsce tracą pracę!

Anna Jarmuż
Od września 1608 wielkopolskich nauczycieli będzie uczyć w zmniejszonym wymiarze godzin. Kolejne 670 w ogóle nie wróci do szkoły. Te osoby muszą szukać nowej pracy - zostały zwolnione. Nadal nieznana jest liczba nauczycieli, którym nie przedłużono wygasających umów. Wiadomo, że jest to co najmniej 80 osób.

- Liczba zwolnionych nauczycieli jest podobna jak w roku ubiegłym - mówi Joanna Wąsala, prezes Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Niestety, redukcja etatów dotknęła dwa razy więcej osób niż w 2012 roku - dodaje.
W zeszłym roku w Wielkopolsce zwolniono 702 nauczycieli, a 135 nie zaproponowano nowej umowy. Etaty zredukowano wtedy 975 nauczycielom.

Winą za utratę pracy nauczyciele i dyrektorzy obarczają nie tylko niż demograficzny, ale też zmiany w podstawie programowej, które w zeszłym roku weszły do szkół ponadgimnazjalnych. Zgodnie z nowymi zasadami uczeń drugiej klasy liceum wybiera od 2 do 4 przedmiotów, których uczy się w za-kresie rozszerzonym. Najgorzej mają nauczyciele, którzy uczą mniej popularnych przedmiotów - w niektórych szkołach jest to chemia, w innych fizyka czy język niemiecki.

- Są nauczyciele, którym trzeba było zmniejszyć wymiar godzin pozostawiając 2/4 lub 3/4 etatu - przyznaje Grzegorz Owczarzak, dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych w Poznaniu. - Całe szczęście w tym roku nie musiałem nikogo zwolnić. Jeżeli danego przedmiotu uczy kilku nauczycieli, nie pozbawiam pracy jednego z nich, lecz zmniejszam liczbę godzin wszystkim po równo.

Problem z utrzymaniem pracy mogą mieć m. in. nauczyciele języków obcych.

- Aby przedmioty te mogły zostać rozszerzone, uczeń musiałby uczyć się danego języka już w gimnazjum - stwierdza Karol Seifert, dyrektor IV Liceum ogólnokształcącego w Poznaniu. - I dodaje: Chyba nie ma szkoły, w której nie doszło do jakiś redukcji etatów.

Karol Lehmann, dyrektor XI Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu musiał zwolnić germanistę. - Jako drugi język młodzi coraz częściej wybierają francuski, hiszpański czy rosyjski. Coraz rzadziej niemiecki - tłumaczy dyrektor IX LO.

Problem zwolnień dotknął nie tylko szkoły w Poznaniu, ale też w innych wielkopolskich miastach. W Lesznie prace straciło 17 nauczycieli, a około 90 pedagogów w nowym roku nie będzie miało pełnego etatu. W Pile zwolnienie grozi trzem nauczycielom, a 41 osób będzie uczyć w zmniejszonym wymiarze godzin.

Sytuacja nauczycieli, szczegółowo będzie znana pod koniec sierpnia. Dyrektorzy nie wiedzą jeszcze, ile oddziałów uda im się utworzyć. Może być tak, że szkoła zaplanuje powstanie pięciu klas pierwszych, a chętnych będzie więcej i obniżki etatów nie będą konieczne.

- Wszystko zależy od naboru, który dopiero się zakończył - mówi Małgorzata Jackowska, dyrektorka Gimnazjum nr 9 w Kaliszu. - Wszystkie kaliskie szkoły przygotowywały się do zmian spowodowanych niżem demograficznym, gdyż nie można udawać, że go nie ma. Liczyliśmy się z redukcją czasu pracy nauczycieli. W wielu placówkach podjęto wcześniej działania profilaktyczne, ograniczając czas pracy na przykład do 16/18 etatu.

Do zmian przygotowują się też sami nauczyciele. Wielu z nich zapisuje się na studia podyplomowe, dzięki czemu mogą uczyć dodatkowych przedmiotów. Inni szukają dodatkowej pracy.

Współpraca: Dorota Bonzel, Daria Kubiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski