Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ: Komu kontrakt po dogrywce?

Alicja Lehmann
Kierownik poradni przy ul. Spornej w Poznaniu Mariusz Sykała liczy, że tym razem się uda
Kierownik poradni przy ul. Spornej w Poznaniu Mariusz Sykała liczy, że tym razem się uda Grzegorz Dembiński
Specjalistyczne poradnie z całego województwa czekają na wyniki drugiego konkursu, który jeszcze w styczniu ogłosił wielkopolski NFZ. To, czy tym razem dostaną kontrakty na świadczenie usług medycznych, jest bardzo ważne dla pacjentów, którzy od stycznia stracili dostęp do lekarzy specjalistów.

CZYTAJ TEŻ:
SLD
Cztery SOR-y bez kontraktu z NFZ

O zamieszaniu dotyczącym kontraktów na usługi medyczne informujemy od początku roku. Tuż przed 31 grudnia 2011 r. okazało się, że prawie 500 wielkopolskich poradni nie dostało kontraktów. Wśród

nich był m.in. okulista opiekujący się niewidomymi dziećmi z ośrodka w Owińskach, poradnia chirurgii dziecięcej w szpitalu przy ul. Krysiewicza w Poznaniu, metaboliczna poradnia działająca w poznańskim Instytucie Pediatrii (lecząca m.in. dzieci chore na fenyloketonurię - groźną chorobę genetyczną, prowadzącą do uszkodzeń mózgu), czy też poradnie onkologiczne w Lesznie.

347 poradni walczy w drugiej turze o kontrakt z NFZ. Wyniki już w czwartek

W wyniku pierwszego konkursu kontrakty otrzymały za to placówki, które w poprzednich latach go nie miały. Nieoficjalnie wiadomo, że zadowoliły się niższymi, niż proponowanymi przez NFZ, stawkami.

Po medialnym szumie oraz po listach od oburzonych pacjentów NFZ rozpisał konkurs uzupełniający. Wyniki mają być ogłoszone pojutrze. Tym razem jednak fundusz określił, ile konkretnie poradni chce mieć na danym obszarze.

ZOBACZ TEŻ:
NFZ nie podpisał kontraktów - pacjenci bez lekarzy

- Na chirurgię dziecięcą na Starym Mieście złożyliśmy ofertę jako jedyni - mówi Mariusz Sykała, kierownik poradni przy ul. Spornej w Poznaniu. - Nasza oferta praktycznie nie różni się od tej, którą przedstawiliśmy wcześniej - dodaje, mając nadzieję, że teraz się uda.

Sykała nie dostał poprzednio kontraktu dla dziewięciu z 16 poradni swojej placówki. Nie zdecydował się jednak na zamknięcie gabinetów i licząc na kontrakt w drugiej turze nadal przyjmuje pacjentów.
Podobnie postąpił okulista Andrzej Grzybowski, którego poradnia opiekuje się niewidomymi dziećmi z ośrodka w Owińskach.

- Bez kontraktu współpracuję z ośrodkiem, bo inaczej zostaliby bez lekarza - tłumaczy A. Grzybowski. - Zabezpieczam pilne przypadki, ale dłużej tak funkcjonować nie mogę. W czwartek dowiem się, czy mam kontrakt, czy nie.

Przepisy obchodzą lekarze z Instytutu Pediatrii. W poradni metabolicznej leczonych jest 200 dzieci. Jeśli tym razem poradnia nie otrzyma kontraktu, dzieci mogą zostać bez opieki. Co prawda do konkursu w tym zakresie stanęła poradnia kardiologiczna "Serce" z Poznania, ale kierowniczka nie chciała zdradzić czy pracują u nich specjaliści leczący fenyloketonurię.

PRZECZYTAJ:
Kontrakty pod kątem
Puszczykowo: NFZ skąpi na lądowisko

- Fundusz nie rozróżnił w tym wypadku chorych dorosłych od chorych dzieci - zauważa Paweł Daszkiewicz, dyrektor instytutu.

Wielkopolski oddział NFZ informuje, że w czwartek (9 lutego) zostanie opublikowana lista poradni, które kontrakt otrzymają. Do tego czasu fundusz nie może zdradzić, kto jest na liście. Część negocjacji odbywała się jeszcze w poniedziałek. Swoje oferty złożyło 347 poradni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski