Od 27 maja (sobota) wznowiony został ruch samochodowy - można przejechać jednokierunkowo od placu Cyryla Ratajskiego ulicą Mielżyńskiego do Fredry, a później skręcić w ul. Kościuszki. Trasą poruszają się też tramwaje, jednak jak relacjonują użytkownicy drogi, nawierzchnia pozostawia sporo do życzenia, a ruch rowerowy przez to jest znacznie utrudniony.
Jakiś czas temu na profilu facebook - Rowerowy Poznań pojawił się wpis zwracający uwagę na nieprawidłowo wykonaną nawierzchnię ulicy na ul. Mielżyńskiego.
Ulica Mielżyńskiego po remoncie to - nie bójmy się użyć tego słowa - KATASTROFA. Bruk jest ułożony gorzej, więc będzie więcej hałasu, mniej wygodnie i niebezpiecznie
- czytamy wpis na facebooku.
Remont został przeprowadzony w celu polepszenia stanu technicznego torowiska tramwajowego, jednak po wykonanych pracach nawierzchnia znalazła się w gorszym stanie niż wcześniej, co utrudnia poruszanie się w tym miejscu rowerem.
-Po remoncie jest gorzej - kamienne kostki są ułożone krzywo. Między kostkami są większe szczeliny i nawierzchnia faluje, ponieważ ułożono zużyty bruk, a nie zregenerowany materiał, który powinien być równo przycięty. Taka nawierzchnia jak widać na zdjęciach nie nadaje się do jazdy rowerem, a poruszające się tam samochody będą generować większy hałas. Niestety jest to kolejna ulica w centrum, która straciła szansę, aby została odzyskana dla mieszkańców - jedynie tramwaje pojadą szybciej.
- relacjonuje Rowerowy Poznań.
Rowerowy Poznań zaznaczył też, że zły stan nawierzchni zniechęca poznaniaków do korzystania z ekologicznych form transportu.
Nawierzchnia, po której nie da się wygodnie chodzić i jeździć, to zniechęcanie mieszkańców do korzystania z najbardziej ekologicznych form komunikacji, gdy mowa jest o "Mieście 15-minutowym" i dostawach na "Ostatniej mili" za pomocą rowerów cargo.
Wspomniano też wypadek Jacka Jaśkowiaka sprzed kilku lat, którego powodem była m.in. krzywa kostka brukowa. Mianowicie koło roweru, którym poruszał się Jaśkowiak zaklinowało się między kostkami bruku.
Pod wpisem powstała lawina komentarzy.
Super, tylko teraz czekać, aż deszcz wymyje te piaskowe fugi i zrobią się niebezpieczne szczeliny
- czytamy w komentarzu.
Jakość prac brukarskich podczas większości miejskich inwestycji to ponury i nieśmieszny żart...
Ta ulica to jest rowerowy koszmar, zarówno przed jak po remoncie. Zapewne założenie było takie, żeby pilnie wyremontować torowisko, a resztę zostawić jak było. Jeśli dobrze kojarzę to tej ulicy nie było w Programie Centrum, została zrobiona prawem opcji w ramach jedno z przetargów PC, właśnie ze względu na fatalny stan torowiska, natomiast nie było na nią żadnego projektu zmian nawierzchni / układu / DDR / zieleni.
Pojawiły się nawet bezpośrednie zwrotu do władz miasta.
Jacek Jaśkowiak Mariusz Wiśniewski kto klepnął odbiór tej ulicy? Dramatycznie to wygląda i stwarza niebezpieczeństwo
- napisano w komentarzu.
Jak udało się ustalić, prezydent Mariusz Wiśniewski nie nadzoruje Projektu Centrum, jednak zapytany o tę sprawę dodał od siebie, że wszystkie takie uwagi muszą być wskazane przed odbiorem i poprawione.
Za nadzór odpowiada natomiast drugi zastępca prezydenta Poznania - Pan Jędrzej Solarski, którego stanowiska jeszcze nie udało się uzyskać.
Jak poinformowała dyrektor ds. komunikacji i koordynacji inwestycji PIM - Maja Chłopocka, ulica Mielżyńskiego nie była przewidziana do kompleksowej przebudowy, tak jak ulice objęte Programem Centrum. Celem prac na ul. Mielżyńskiego była wymiana torowiska tramwajowego oraz sieci wodno-kanalizacyjnej, która wymagała już pilnych działań.
-Po zakończeniu prac związanych z torowiskiem i instalacjami ponownie na ul. Mielżyńskiego została ułożona zdemontowana wcześniej kostka. Zgodnie ze wskazaniem Miejskiego Konserwatora Zabytków nie było możliwości wyrównania jej poprzez cięcie. W zakres prac nie wchodziła wymiana nawierzchni na nową, a jedynie odtworzenie starej.
- tłumaczy Maja Chłopocka.
Poinformowano też, że mimo wznowienia ruchu tramwajowego, prace przy konstrukcji nawierzchni na ul. Mielżyńskiego nie są jeszcze zakończone.
Obecnie wykonawca sprawdza dylatację między płytą podtorową a konstrukcją nawierzchni ulicy, po czym kostka zostanie zaspoinowana żywicą. To pozwoli uczestnikom ruchu na bezpieczne poruszanie się po jezdni. Nie odbyły się jeszcze wielobranżowe odbiory całości prac wykonanych na ul. Mielżyńskiego oraz na pl. Cyryla Ratajskiego. Wszystkie ewentualne usterki wskazane w trakcie tej procedury będą musiały zostać poprawione przez wykonawcę robót.
- informuje Maja Chłopocka.
Zobacz zdjęcia!
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
