Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obecność kamer nie zdeprymowała siatkarzy Krispolu! Pewne zwycięstwo pomarańczowych!

Radosław Patroniak
Siatkarze z Wrześni mieli w dzisiejszym meczu wiele powodów do radości
Siatkarze z Wrześni mieli w dzisiejszym meczu wiele powodów do radości Fot. Archiwum Krispolu
Zgodnie z przewidywaniami wrzesińscy siatkarze pokonali u siebie Kęczanina Kęty 3:0. Jednak rywale postawili twarde warunki. Poniedziałkowe spotkanie obejrzała rekordowa liczba kibiców. Pierwszy raz mecz siatkarskiej I ligi na żywo pokazała stacja Orange Sport.

Zgodnie z przewidywaniami wrzesińscy siatkarze pokonali u siebie Kęczanina Kęty 3:0. Jednak rywale postawili twarde warunki. Poniedziałkowe spotkanie obejrzała rekordowa liczba kibiców. Pierwszy raz mecz siatkarskiej I ligi na żywo pokazała stacja Orange Sport.
Debiut telewizyjny był bardzo udany, choć relizatorzy nie ustrzegli się błędów (przekręcili m.in. nazwisko trenera Marka Jankowiaka). Poziom meczu też nie rozczarował, więc pokazywanie siatkarskiego zaplecza ekstraklasy może okazać się lepszym pomysłem niż relacjonowanie I ligi piłkarskiej.
Od samego początku był to zacięty pojedynek. Na pierwszej przerwie technicznej Krispol prowadził 8:6, by po chwili przegrywać 10:12. Decydująca okazała się seria punktowa Marcina Iglewskiego przy stanie 15:15.
W drugiej odsłonie gospodarze poszli za ciosem. Dwa asy Jurkojcia i Chwastyniaka dały szybkie prowadzenie 4:2. Na pierwszej przerwie pomarańczowi wygrywali 8:4. Jednak goście nie odpuścili. Doprowadzili do wyrównania na 22:22. W samej końcówce dwukrotnie popisał się blokiem popularny „Igła” (24:22) i drugi set padł łupem gospodarzy.
Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia Kęczanina (3:1, 8:6). Wrześnianie głośno wspierani przez kilkuset kibiców dogonili rywala przy stanie 13:13. Do samego końca trwała walka punkt za punkt. Podobnie jak w poprzednich setach kluczowe były ostatnie piłki. Lepiej nerwy opanowali podopieczni Marka Jankowiaka. – To nie było łatwe spotkanie. Rywal postawił wysoko poprzeczkę. Wiedzieliśmy, że grają lepiej na wyjazdach. Do tego doszła presja ze strony towarzyszących kamer. Wygraliśmy jednak zasłużenie – przyznał trener Krispolu, Marek Jankowiak.
Z kolei we wtorek w Pile do walki o ligowe punkty wrócą siatkarki miejscowej Nafty. Ich rywalem będzie najsłabszy w OrlenLidze Pałac Bydgoszcz. Pilanki muszą więc zdobyć komplet punktów.

Krispol Września – Kęczanin Kęty 3:0 (25:21, 25:23, 25:22)
Krispol:
Marcin Iglewski, Murdzia, Rohnka, Chwastyniak, Narowski, Jurkojć i Dębiec (libero) oraz Dobosz.
Program 13. kolejki OrlenLigi siatkarek: Nafta Piła – Pałac Bydgoszcz (wtorek, godz. 18), Budowlani Łódź – Chemik Police, Impel Wrocław – Legionovia, Aluprof Bielsko-Biała – Trefl Sopot, Muszynianka – Tauron Dąbrowa Górnicza.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski