– Zależało nam na stworzeniu miejsca unikalnego i niepowtarzalnego, z szacunkiem dla historii. Dlatego, konsultowaliśmy się z ekspertami od fortyfikacji – tłumaczy Anna Paczkowska, rzeczniczka firmy Ferguson, właściciela obiektu.
Schron na Naramowicach powstawał w latach 1887 - 1888. Był on obiektem przejściowym – pomiędzy Fortem V i fortem 4a. W założeniu mógł pomieścić kompanię piechoty, czyli 250 żołnierzy. W praktyce możliwości obiektu były jednak znacznie większe. W razie potrzeby schronienie znalazłoby tam aż 300 osób.
XIX-wieczny schron zachował się w doskonałym stanie. Teraz będzie tam znajdować się hotel (24 dwu-osobowe pokoje), restauracja oraz biura i sale konferencyjne (w tym siedziba firmy Ferguson).
Najlepiej zachowaną część schronu będzie można podziwiać podczas...posiłku. W części restauracyjnej znajdzie się pokój zabaw dla dzieci, bar i winiarnia. Nawiązania do fortyfikacji będą się jednak znajdować na każdym kroku – także w części hotelowej. W każdym pokoju umieszczono obraz nawiązujący do tej tematyki. Oczom gości ukażą się zdjęcia schronów, fortów i bunkrów z różnych krajów Europy. Zobaczymy też różne rodzaje samolotów, czołgów, amunicji i artylerię. Natomiast, na hotelowych korytarzach umieszczono tabliczki z historycznym opisem Twierdzy Poznań.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?