Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań w meczu ze Standardem Liege (3:1). Popis uskrzydlonego Kolejorza i pierwsza wygrana w Lidze Europy
POMOCNICY
Michał Skóraś 8
Najlepszy zawodnik w poznańskim zespole. Nie dość, że fantastycznie wyszedł zza pleców obrońcy przy pierwszej bramce, to harował niemal w każdym sektorze boiska. Po faulu na nim sędzia powinien pokazać czerwoną kartkę obrońcy Standardu.
Pedro Tiba 8
Bez niego Kolejorz sporo traci na wartości. Nie dość, że Portugalczyk był klasycznym łącznikiem między defensywą a ofensywą, to jeszcze popisał się kapitalną asystą przy bramce Michała Skórasia.
Jakub Moder 6
To był słabszy mecz naszego reprezentacyjnego pomocnika, który jak na siebie zaliczył dużo strat. Za często bowiem holował piłkę i wdawał się w kiwki. Trzeba mu jednak oddać, że bez niego nie byłoby drugiej bramki dla Lecha, bo to on zainicjował tę przepiękną akcję.
Dani Ramirez 7
Hiszpan czuł się pewniej niż w poprzednich meczach Ligi Europy. Nie miał tak wielu strat i tak wielu „opiekunów” jak w starciach z Benfiką i Rangersami. To od niego zaczęła się akcja na 3:1.
Filip Marchwiński 5
Nieco w cieniu kolegów. Widać było, że ma spory potencjał techniczny, ale nie potrafił go wykorzystać we właściwy sposób. Zamiast pozbywać się piłki i wychodzić na pozycję, wdawał się w dryblingi, które najczęściej kończyły się stratami.
Czytaj też: Lech Poznań wygrał ze Standardem Liege. Relacja z meczu
Zobacz oceny piłkarzy --->