Od 12 lutego wróciły loty z Poznania do Amsterdamu. Poza tym możemy polecieć jeszcze tylko do... Londynu. Kiedy wrócą inne loty?

Poznańskie lotnisko Ławica wciąż zmaga się z ogromnymi problemami wynikającymi z koronawirusa. Po tym, jak w ubiegłym roku liczba pasażerów spadła o ok. 70. procent w porównaniu do 2019 roku, ten rok także nie zaczyna się najlepiej. Przyczyną jest m.in. brak wielu połączeń. Poszczególne linie lotnicze zaczęły masowo zawieszać większość swoich połączeń że względu na niewielką liczbę pasażerów. W Poznaniu doszło nawet do sytuacji, w której nie kursowały żadne samoloty rejsowe.

Aktualnie sytuacja jest niewiele lepsza. Oprócz dotychczas funkcjonującego połączenia z Poznania do Londynu, od piątku, 12 lutego wróciły także loty ze stolicy do Amsterdamu, które obsługuje linia lotnicza KLM.

- Przypominamy, że lecąc do Holandii, musicie okazać obowiązkowo negatywny wynik testu na COVID-19. Do wyboru macie dwa warianty - informują przedstawiciele lotniska.

Pierwsza opcja to wykonanie testu genetycznego RT PCR, który powinien być wykonany najwcześniej na 72 godziny przed planowanym lądowaniem w Holandii. Do tego jednak dochodzi drugi test wykonany nie wcześniej niż cztery godziny przed wejściem na pokład - test antygenowy lub test genetyczny RT LAMP.

- W przypadku posiadania przez pasażera aktualnego testu RT PCR bardzo prosimy o dokładne sprawdzanie terminu ważności testu - apelują przedstawiciele lotniska.

Z kolei druga opcja to jeden szybki test genetyczny RT-LAMP, który nie może być wykonany wcześniej niż 4 godziny przed wejściem na pokład.

Chociaż połączenie do Amsterdamu zostało przywrócone, to w najbliższym czasie nie należy spodziewać się masowego powrotu kolejnych lotów. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że większość połączeń wróci pod koniec marca. Teraz już wiadomo, że jest to nierealne, choć rzeczywiście będziemy mogli wtedy skorzystać z powrotu kilku lotów.

W marcu mają być dostępne loty do Kopenhagi, Warszawy, Frankfurtu, Monachium, Paryża, Oslo, Kijowa, Billund, Dublina, Charkowa, Mediolanu czy Wenecji. W kwietniu i maju mają wrócić kolejne loty.

Zobacz też: