Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od pracownika pruskich kolei, po ceniącego wolność maszynistę PKP [FOTO]

Mariusz Kurzajczyk
Archiwum Państwowe w Kaliszu
Jan Wojtczak rozpoczął pracę na kolei we Franklinowie na przełomie XIX i XX wieku. Jerzy Wojtczak ma kolekcję stempli, guzików fotografii i innych pamiątek kolejarskich...

Jerzy Wojtczak z Nowych Skalmierzyc był gościem Archiwum Państwowego w Kaliszu w ramach cyklu "Moje archiwum rodzinne". Zawartość jego archiwum najlepiej oddaje tytuł prezentacji - "Rodzina z tradycjami kolejarskimi".
Pan Jerzy zainteresował się dziejami rodziny po śmierci ojca w 1974 roku. Pierwsze i najważniejsze informacje uzyskał od siostry dziadka.

Drzewo genealogiczne Wojtczaka zawiera osiem pokoleń, ale z koleją związane są losy czterech ostatnich. Zostały one wyróżnione na drzewie insygniami kolejarskimi w tarczach herbowych - dwuośkami. Najstarszy przedstawiciel rodu Johann przeniósł się z Gorzyc do Zacharzewa. Pod koniec XIX w. w Ostrowie powstała linia kolejowa, co wykorzystał jeden z jego synów, w dokumentach urzędowych już po polsku nazywany Janem. Zatrudnił się on na kolei i przeniósł do Franklinowa, nie wiedząc, że w ten sposób rodzi się rodzinna tradycja. Ojciec Jerzego Wojtczaka po pierwszej wojnie światowej pracował w parowozowni, by potem stać się maszynistą. W 1939 r. brał udział w obronie Warszawy, z której wrócił na piechotę do domu.

- Praca na kolei sprawiała mu wiele satysfakcji, bo sam był sobie panem - podkreśla pan Jerzy.

W 1947 r. ożenił się z Władysławą Wasielewską, której matka z domu nazywała się również Wojtczak. Rodzice Władysławy prowadzili gospodarstwo rolne w Psarach. Co ciekawe, jedna z przedstawicielek tego rodu znalazła się w zakonie sióstr. Miłosierdzia Bożego wraz z siostrą Faustyną.

Związane z koleją losy rodzinne mają swoje odbicie w zachowanych pamiątkach rodzinnych. Wojtczak przygotował w siedzibie Archiwum Państwowego wystawę swoich zbiorów, a na potrzeby prelekcji te najcenniejsze zebrano również w prezentacji multimedialnej, wyświetlanej przez jego córkę. To bardzo obszerna ekspozycja, w skład której wchodzi m. in. 16 stempli kolejowych z okresu II wojny światowej; pięć czapek służbowych z lat 1920-1939, oraz 1945-1990, zbiór guzików mundurowych z lat międzywojennych i po 1945 roku, 22 dystynkcje umundurowania kolejarskiego według grup zaszeregowania zawodowego, zbiór 10 tytułów prasy kolejowej, zbiór przedwojennej prasy religijnej (sześć tytułów), 158 fotografii prezentujących m. in. pracowników parowozowni w Nowych Skalmierzycach z okresu międzywojennego, zdjęcia szkolne, zdjęcia rodzinne kilku pokoleń przodków od strony ojca i matki.

Świetnie zachowane są również inne, pieczołowicie przechowywane przez dziesiątki lat dokumenty rodzinne: cztery książeczki wojskowe, 17 legitymacji członkowskich z różnych organizacji, dwie książeczki pracy z okresu okupacji; trzy świadectwa egzaminu, świadectwo moralności, list zastawny Towarzystwa Kredytowego Miasta Kalisza z 1925 r. oraz legitymacje kolejowe kasy chorych. Zbiór ten uzupełniają kolejarskie akcesoria: latarnia karbidowa manewrowego, kasownik do biletów, telefon dyżurnego ruchu oraz lampy naftowe sygnalizacyjne.

Dodajmy, że ciekawą postacią jest sam bohater spotkania. Jerzy Wojtczak to emerytowany pracownik Polskich Kolei Państwowych, oddany działalności społecznej. Był przewodniczącym oddziału wojewódzkiego Polskiego Związku Katolicko-Społecznego, radnym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kaliszu, a w Nowych Skalmierzycach pełnił funkcję radnego i członka Zarządu Urzędu Gminy i Miasta. Od niespełna 20 lat pełni funkcję prezesa Akcji Katolickiej w Nowych Skalmierzycach. Z jego inicjatywy ufundowano pamiątkowe tablice z okazji 100-lecia miasta, roku milenijnego oraz pomnik Jana Pawła II. Od Rady Gminy i Miasta otrzymał "Medal za Zasługi dla Ziemi Skalmierzyckiej". Odebrał również statuetkę za wybitne osiągnięcia na rzecz rozwoju i krzewienia kultury w powiecie ostrowskim.

W ubiegłym roku nagrodzono go "Złotym Laurem Kultury". Jest wielkim pasjonatem historii. Zbiory Jerzego Wojtczaka można obejrzeć w siedzibie Archiwum przy ul. Poznańskiej 207. To na pewno niepowtarzalna okazja do poznania historii kolei regionu Ostrowa i Nowych Skalmierzyc. W niedalekiej przyszłości zostanie z nich przygotowana również wystawa on-line.

Archiwum rodzinne
Prelekcję "Moje archiwum rodzinne" - "Rodzina z tradycjami olejkarskimi" wysłuchali: najbliższa rodzina Jerzego Wojtczaka wraz z przedstawicielami rodziny kolejarskiej, darczyńcy i przyjaciele kaliskiego Archiwum Państwowego m. in. regionalistka Elżbieta Siarkiewicz, prezes Stowarzyszenia im. H. Sutarzewicz w Kaliszu Elżbieta Stadtmüller, Marcin Galant z Miejskiej Biblioteki Publicznej im. A. Asnyka w Kaliszu, prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Kaliszu Tadeusz Krokos, Jan Marczyński z Towarzystwa Genealogicznego "Kalisia", znany w lokalnym środowisku entuzjasta turystyki i zabytków oraz były zastępca dyrektora Wydziału Budownictwa Urbanistyki i Architektury Urzędu Wojewódzkiego w Kaliszu Romuald Zaręba, a także młodzież z klas I i II o profilu prawno-policyjnym Zespołu Szkół Ekonomicznych w Kaliszu z opiekunem Panią Izabellą Galubą-Bryją

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski