Od transparentów przeciwko Jaśkowiakowi, Tuskowi i uchodźcom po start w wyborach. Dlaczego kibice Lecha Poznań angażują się w politykę?
Sprzeciw wobec komuny
Początków zaangażowania się kibiców w politykę można doszukiwać się już w latach 70. XX wieku, kiedy to piłkarscy fani brali udział w manifestacjach antykomunistycznych. Chociaż najbardziej pod tym względem zasłynęli fani Lechii Gdańsk, to także w Poznaniu wyrażano swój sprzeciw wobec komuny.
- Treść napisów była dwuznaczna, oficjalnie nie można było uznać ich za antypaństwowe, chociaż wszyscy na stadionie doskonale wiedzieli, że "Lech..." to Lech Wałęsa, który był w tamtym czasie internowany - mówił nam w przeszłości Romuald Królak, poznański fotoreporter, autor zdjęcia z protestu na meczu "Kolejorza".
Z kolei dr Przemysław Nosal analizuje: - Osoby, które identyfikowały się z różnymi klubami, brały udział w protestach antykomunistycznych już w latach 70., a w latach 80. było to już bardzo powszechnym motywem ich funkcjonowania. Najważniejszym aspektem tego fenomenu była jednak antysystemowość i to właśnie przez jej pryzmat patrzyłbym na „działalność polityczną” kibiców, także w okresie komunizmu.