Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra w Wielkopolsce: Żaden z chorych ostatnio nie był szczepiony

Krystian Lurka
Żaden z chorych ostatnio na odrę nie był szczepiony
Żaden z chorych ostatnio na odrę nie był szczepiony Piotr Warczak
Wśród wszystkich zarażonych odrą w ciągu ostatnich dwóch lat, nikt nie był zaszczepiony. Lekarze i przedstawiciele sanepidu mówią: - Za to mogą być kary!

43-letni mieszkaniec powiatu średzkiego zarażony odrą oraz czworo dzieci przebywających w izolatkach z podejrzeniem choroby: troje w Poznaniu i jeden w Szamotułach. To dane dotyczące odry z Wielkopolski w tym roku. W minionym było gorzej. Odra dotknęła 68 osób, z czego 66 to byli Romowie mieszkający w Poznaniu.

Lekarze są zgodni, że obecne zachorowania są pokłosiem narastającej ideologii, czyli ruchów antyszczepionkowych oraz zaniedbaniom ze strony przedstawicieli środowisk romskich. Profesor Magdalena Figlerowicz, zastępca kierownika kliniki chorób zakaźnych Szpitala im. Jonschera w Poznaniu (gdzie przebywa dwoje dzieci) przyznaje: - Gdyby pacjenci byli zaszczepieni, to zagrożenia zachorowania byłyby równe zeru.

Czytaj: "Pakiet onkologiczny zostanie poprawiony? Domagają się tego lekarze"

Z kolei urzędnicy i przedstawiciele sanepidu zachodzą w głowę co zrobić, żeby przekonać tych którzy mówią "nie" szczepieniom. A problem dotyczy głównie dwóch grup: Romów i tych, którzy popierają ruchy antyszczepionkowe.

- Żeby nakłonić rodziców do szczepień próbujemy metody "kija i marchewki". Kiedy przekonywanie przez lekarzy rodzinnych i pediatrów nie zadziałają, to zmuszeni jesteśmy zastosować "egzekucję w administracji" - mówi Andrzej Trybusz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. Jak wyjaśnia chodzi o wysyłania powiadomień do rodziców uporczywie unikających szczepień. Jeśli to nie zadziała, to wysyłane jest upomnienie. Kiedy okaże się, że i to nie przyniosło rezultatu, to do rodziców kierowane jest z urzędu pismo, gdzie jest groźba grzywny.

- To kilkuset złotych - przyznaje Andrzej Trybusz. Karę można nakładać wielokrotnie. Aż do 50 tysięcy złotych!
Jak podkreśla dyrektor, ma to zatrzymać wzrost liczby nieszczepionych osób. A tych jest coraz więcej.

- Tylko w ubiegłym roku 2000 dzieci z Wielkopolski uniknęło z różnych względów szczepień - mówi Andrzej Trybusz. W tym roku, do końca lutego wysłano już 324 pisma do rodziców. Nałożono też 106 grzywn. Sanepid czeka na reakcję.

Roman Chojnacki, prezes Związku Romów Polskich przyznaje, że szczepienia wśród części Romów to coś o co się nie dba, unika lub... po prostu nie ma wiedzy na ich temat. Jak wyjaśnia, lekarz w oczach Roma to osoba "skalana", czyli nieczysta, z którą kontakt powinien być "wstrzemięźliwy". - Powodem odry wśród Romów może też być to, że są zawsze w podróży. Często jeżdżą z Niemiec do Polski i odwrotnie. To sprzyja przenoszeniu się chorób - komentuje i podsumowuje: - Trzeba jednak dodać, że z roku na rok jesteśmy coraz bardziej otwarci.

Roman Chojnacki na pytanie, czy zamierza coś zrobić, żeby poprawić sytuację, odpowiada: - Planujemy w tym roku przeprowadzić kampanię informacyjną na temat podstaw medycyny.

Justyna Socha ze stowarzyszenia "Stop Nop" z kolei mówi: - Powinny obowiązywać rozwiązania prawne pozwalające na respektowanie prawa pacjenta do świadomej zgody na zabieg medyczny. Nie postulujemy o wyeliminowanie szczepień, ale rodzice powinni mieć też możliwość całkowitej rezygnacji z niektórych szczepień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski