Ośmiomiesięczna Zosia z Poznania urodziła się z krótszą nóżką. Szansę na pełną sprawność mogą dać jej cztery kosztowne operacje

- Bycie mamą było jednym z moich największych marzeń, dlatego, gdy dowiedziałam się o ciąży, byłam bardzo szczęśliwa! Każdego badania wyczekiwałam z niecierpliwością, aż któregoś dnia, już w 12 tygodniu ciąży badania prenatalne wykazały, że córeczka ma skróconą kość udową - mówi Magdalena Szustakowska, mama dziewczynki.

Czytaj też: 4-letnie dziecko z Konina zakażone koronawirusem. Zamknięto część szpitala

I dodaje: - Tamta informacja sprawiła, że nie umiałam powstrzymać łez, kochałam moje maleństwo najbardziej na świecie i całymi tygodniami zastanawiałam się, co zrobić, by jej życie było dobre, mimo wady, z jaką przyjdzie jej żyć. Po porodzie lekarze potwierdzili to, co już było wiadomo, Zosia urodziła się ze skróconą kością udową oraz dysplazją stawu biodrowego lewego.

Jak tłumaczy mama dziewczynki, informacji na temat choroby i możliwości powrotu do pełnej sprawności rodzina Zosi musiała szukać sama. Nadzieję dał im prof. David Feldman z Paley European Institute w Warszawie.

- Złożył nam obietnicę, że nasza córka po zakończeniu leczenia nawet nie będzie wiedzieć, że kiedykolwiek miała krótszą nóżkę. Wraz z mężem znów poczuliśmy ogromną radość, którą bardzo szybko przyćmiła wiadomość o tym, ile leczenie będzie kosztować. Zosia będzie potrzebować aż czterech operacji, a to dopiero pierwsza... - tłumaczy mama dziewczynki.

Zobacz też: Trzyletnia Weronika walczy z białaczką. Jej rodzice apelują o pomoc

Rodzice Zosi zbierają teraz środki na pierwszą z czterech operacji, które ją czekają. Jej koszt to prawie 284 tys. złotych. Żeby pomóc Zosi i jej rodzicom wystarczy przekazać darowiznę za pomocą strony fundacji Siepomaga.pl KLIKAJĄC TUTAJ lub baneru umieszczonego poniżej artykułu.

- Córeczka otrzymała szanse, której nie można zaprzepaścić, tym bardziej że jest jeszcze malutka i wierzymy, że jej przyszłość będzie piękna, a świat będzie mogła poznawać na dwóch równych nóżkach. Wierzę, że wspólnymi siłami uzbieramy potrzebne środki, aby Zosia mogła przejść pierwszą operację. Proszę, pomóżmy jej być w pełni sprawną dziewczynką - apeluje mama dziewczynki.

ZOBACZ TEŻ: