Ostrovia wyrwała zwycięstwo Startowi

W pierwszym spotkaniu tych drużyn, które odbyło się przed tygodniem, Start pokonał lokalnego rywala aż 24. punktami i raczej mógł być pewny punktu bonusowego. I ten rzeczywiście pojechał do pierwszej stolicy Polski. Górą w meczu byli jednak ostrowianie. O ich zwycięstwie zadecydował jednak dopiero ostatni bieg, w którym Sam Ma-sters i Łukasz Sówka znakomicie wyszli ze startu i podwójnie pokonali Eduarda Krcmara i Mirosława Jabłońskiego.

Masters był bohaterem spotkania. Australijczyk, który nie doleciał na pierwszy mecz do Gniezna, tym razem zdobył komplet punktów. I to on wraz z Só-wką wyrwali czerwono-czarnym zwycięstwo. I to dosłownie wyrwali, bo przed ostatnim biegiem, to goście prowadzili dwoma punktami. Na to prowadzenie wyprowadził ich Oliver Bern-tzon, który w 14. odsłonie przebił się z trzeciego miejsca na pie-rwsze. Cały mecz był zresztą szalenie wyrównany i dostarczył blisko 6-tysięcznej widowni sporo emocji. O tym, że to będą zacięte derby było już wiadomo po trzech pierwszych biegach, zakończonych remisami.

Później mecz przypominał wymianę ciosów. Początkowo stroną aktywniejszą był Start, który dwukrotnie wychodził na prowadzenie, ale za każdym razem odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Po wyścigach 9 oraz 10 kontrolę nad spotkaniem przejęli ostrowianie, ale po pierwszym z wyścigów z nominowanych role ponownie się odróciły. No, a ostatnie słowo znowu należało do drużyny trenera Mariusza Staszewskiego.

W drugim, niedzielnym spotkaniu Kolejarz Opole rozgromił Kolejarza Rawicz. Starcie Kolejarzy, choć spotkały się dwie najsłabsze drużyny II ligi, było wyjątkowo jednostronnym pojedynkiem. Już w połowie meczu było wiadomo, kto zgarnie dwa punkty. W zespole z Wielkopolski nie było ani jednego zawodnika, który byłby w stanie regularnie zdobywać punkty. W zespole gości zadebiutował Josh Bates, ale nie był to debiut zbyt imponujący.

Ostrovia Ostrów- Start Gniezno 46:44 (pierwszy mecz 57:33 dla Startu, bonus Start)
Ostrovia: Brzozowski 7+2 (0,2,2,1,2), Sówka 12+1 (3,3,3,1,2), Masters 15 (3,3,3,3,3), Suchecki 2 (0,1,1,0), Dolny 4 (0,1,3,0,0), Studziński 1 (d,d,1), Nowacki 5 (3,2,0).
Start: Nowak 6+1 (2,0,1,2,1), Berntzon 10+2 (1,2,2,2,3), K. Jabłoński 3+1 (1,2,0), Krcmar 9+1 (2,3,1,2,0), M. Jabłoński 12 (3,1,2,3,3,0), P. Fajfer 2 (2,0,0), Stalkowski 2 (1,1,0).

Kolejarz Opole - Kolejarz Rawicz 63:27
Opole: A. Gomólski 13 (2,3,3,2,3), Łopaczewski 10+4 (1,2,2,3,2), Gizatullin 15 (3,3,3,3,3), M. Rempała 2+1 (0,2,d), Woelbert 13+2 (3,3,3,2,2), Krzywosz 7+2 (3,1,2,1), Kamiński 3 (1,1,1).
Rawicz: Konopka 0 (0,0,0,0), Mielniczuk 5 (3,t,w,1,1), Bates 6 (2,2,t,1,0,1), Pawlak 1+1 (1,0,0,0), Skórnicki 7 (2,0,2,3), Lutowicz 7 (2,1,1,2,1,0), Jona 1 (0,0,1).