Oto Artur z "Rolnik szuka żony 10" - tak wygląda gospodarstwo gwiazdy programu TVP 1. Zobaczcie zdjęcia! [21.12.2023]

17 września widzowie po raz kolejny zasiedli przed telewizorami, by emocjonować się perypetiami bohaterów programu "Rolnik szuka żony" Jest to już 10. jubileuszowa edycja niezwykle popularnego reality show emitowanego przez TVP 1.

W tym roku żony za pośrednictwem telewizji poszukiwało 3 rolników, a mężów - 2 rolniczki:

• Anna - 35 lat
• Agnieszka - 40 lat
• Artur - 28 lat
• Waldemar - 41 lat
• Dariusz - 27 lat

Artur jest rolnikiem z województwa mazowieckiego. Ma 28 lat i swoje ponad stuhektarowe gospodarstwo prowadzi razem z rodzicami i dziadkami.

- Od kilku lat gospodarstwo Artura odnosi sukcesy w powiecie i zdobywa nagrody, a on sam podkreśla, że jest bardzo ambitnym i odważnym mężczyzną. Artur nie boi się wyzwań i jasno precyzuje swoje oczekiwania, a kobieta, której szuka, powinna być gotowa, by przeprowadzić się do niego. Cechy, które są dla niego istotne, to inteligencja, pewność siebie i świadomość swojej wartości - mówiła przed dziesiątą edycją programu "Rolnik szuka żony" Marta Manowska.

Artur prowadzi gospodarstwo rolne o produkcji mlecznej i roślinnej, szczególnie kukurydzę i słonecznik. Zajmuje się również usługami rolniczymi. Na terenie swojego gospodarstwa ma mnóstwo maszyn.

Zajrzyjcie go naszej galerii i zobaczcie, jak wygląda gospodarstwo Artura z "Rolnik szuka żony":

- Spokojny gość, porządny, pracowity. Pewnie wdał się w ojca, bo wszystkie cechy ma po mnie - śmieje się Wiesław, tata Artura.

- To tylko pozory, że jest twardy i silny. W środku jest mięciutki, jak każdy z nas - dodaje Katarzyna, siostra Artura.

- Nie jestem taki twardy. Potrafię dać ciepło, potrafię przytulić, potrafię pocałować - podkreśla Artur.

- Bardzo lubi dzieci, a dzieci lubią jego - zdradza Karolina, bratowa Artura.

Artur marzy o tym, by znaleźć kobietę, z którą stanie przed ołtarzem i powiedzą sobie "Tak", a potem uzupełniać się będą przez całe życie.

- Byłem w dwóch poważnych związkach. Nie udało nam się, ponieważ za dużo czasu poświęcałem pracy. Zawsze kłóciłyśmy się o czas, który ja poświęcałem pracy na gospodarstwie. Dziś dorosłem do tego, że życie nie opiera się tylko na pracy. Mam postanowienie, że teraz bardziej poświecę swój czas tej jednej jedynej - wyznaje Artur z "Rolnik szuka żony".

Chciałby, żeby jego przyszła żona była rodzinna, żeby umiała coś zrobić w domu, żeby dbała o tradycje. Chciałby, żeby była wyrozumiała i zaakceptowała jego stanowczy charakter. Nie szuka kobiety z dzieckiem, ani po rozwodzie. "Musi mieć czystą kartę" - podkreśla Artur.

Tata Artura nie ma wątpliwości, że przyszła żona Artura "musi lubić wiochę, te zapachy, bo inaczej nic z tego nie będzie".