Nauka zdalna ma być realizowana do 7 czerwca. Wcześniej do szkół mogą jednak wracać uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych. Chodzi o to, by uczniowie najmłodszych klas podstawowych mieli zapewnioną opiekę, gdy rodzice wrócą do pracy.
Czytaj również: Kiedy koniec nauki zdalnej? Ministerstwo Edukacji Narodowej przewiduje wcześniejszy powrót do szkół najmłodszych dzieci z podstawówek
Uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych mogą uczestniczyć w zajęciach opiekuńczo-wychowawczych od 25 maja. W Poznaniu natomiast szkoły dla najmłodszych dzieci zostały otwarte od poniedziałku, 1 czerwca. Taką decyzję podjęły władze miasta.
Czytaj także: Uczniowie do szkół w Poznaniu wrócą dopiero w czerwcu. "Musimy się dobrze przygotować"
Ilu uczniów wróciło do podstawówek w Poznaniu?
Z informacji przekazanych przez Wydział Oświaty Urzędu Miasta wynika, że jedynie 5 proc. rodziców dzieci z klas 1-3 zadeklarowało chęć posłania dziecka na zajęcia opiekuńcze do szkoły od 1 czerwca. Trzy szkoły nie mają żadnego zgłoszonego dziecka, pięć szkół ma zgłoszonych powyżej 10 proc. Natomiast najwięcej rodziców - 24 proc. zgłosiło się w Szkole Chóralnej.
W podstawówkach w Poznaniu pojawiło się jednak mniej dzieci niż było wcześniej deklarowane.
- Dzisiaj przyszło siedmioro dzieci z szesnaściorga zgłoszonych. Utworzyliśmy dwie grupy. Jedną dla klas pierwszych i jedną dla klas drugich, ponieważ uczniowie klas trzecich nie pojawili się w ogóle. Organizujemy zajęcia opiekuńcze i zabawy dydaktyczne, ale podstawa programowa na świetlicy nie będzie realizowana - mówi wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 w Poznaniu.
W Szkole Podstawowej nr 91 pojawiło się natomiast jedynie troje uczniów.
- Rodzice deklarowali, że przyjdzie sześcioro dzieci, ale pojawiło się tylko troje. Nauczyciele mają wyznaczone dyżury. Część z nich prowadzi naukę zdalną, a część przychodzi na świetlicę na zajęcia opiekuńcze - przyznaje Sławomir Eliks, dyrektor szkoły.
Podobnie sytuacja wygląda w Szkole Podstawowej nr 9.
- Przyszło dwoje uczniów, a zgłoszonych było troje. Często jest tak, że rodzice zapisują dzieci, ale się wycofują, albo zgłaszają je warunkowo i ostatecznie uczniowie się nie pojawiają - mówi Anna Kicińska, dyrektor szkoły.
- To głównie zajęcia opiekuńcze, ale dzieci w tym czasie odrobią też lekcje zadane przez nauczyciela, by nie musiały robić tego późnym popołudniem w domu. Jeżeli zacznie pojawiać się więcej dzieci, to prawdopodobnie ustawimy na s wietlicy komputery, żeby w tym czasie można było zdalnie realizować podstawę programową - dodaje.
W poniedziałek, 25 kwietnia w Poznaniu otwarte zostały miejskie żłobki i przedszkola.
Sprawdź też:
- Tajny ośrodek pod Poznaniem. Przeprowadzano tu eksperymenty na ludziach?
- 30 zdjęć przedwojennego Poznania. Tak pięknie wyglądał!
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Poznań 1948. Zobacz, jak wyglądało miasto 3 lata po wojnie
- Poznań kiedyś i dziś. Zobacz, jak zmieniło się miasto
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?