Park Kasprowicza: Nowe inwestycje zabierają miejsce ogrodu społecznego Kolektyw Kąpielisko

"15 marca 2018 r. otrzymaliśmy od POSiR oficjalną propozycję dzierżawy działki nr 20/81, na którą moglibyśmy przenieść ogród. Wyraziliśmy zainteresowanie tą propozycją" - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia Kolektyw Kąpielisko.

Jednak z pisma jakie w maju wysłał dyrektor POSiR wynikało, że wraz z końcem czerwca ogród w całości przestanie istnieć, bez opcji przedłużenia umowy na obecny teren lub przekazania stowarzyszeniu innej działki pod dzierżawę.

Problem wynika z wybranego w Poznańskim Budżecie Obywatelskim projektu budowy toru wrotkarskiego. Ten pierwotnie miał znajdować się na miejscu niedoszłego lodowiska przy ulicy Reymonta i Chociszewskiego i stanowić Centrum Sportów Wrotkarskich.

Jednak w wyniku wielu sporów co do tej decyzji kompromisowym rozwiązaniem okazało się zmniejszenie projektu powstania Centrum i połączenie go z budową krytej pływalni. Tym samym ingerując w teren, na którym istnieje ogród społeczny Kolektyw Kąpielisko.

Członkowie stowarzyszenia podjęli szereg akcji mających na celu utrzymanie ogrodu. Kontaktowali się z wieloma osobami, które mogłyby pomóc w tej sprawie,

– Są już tego pierwsze efekty naszych działań – mówi Agnieszka Malinowska z Kolektywu Kąpielisko.

Stowarzyszenie otrzymało informacje, mówiące o przedłużeniu umowy do momentu budowy nowych obiektów.

– Nie jest to oficjalne. Żadne pismo jeszcze do nas nie wpłynęło. Jednak nawet jeżeli informacja zostanie potwierdzona to niewiele to zmienia, bo okres wypowiedzenia wynosi dwa tygodnie - dodaje.

Co w tej sprawie mówi POSiR?
- Obecnie trwa wygaszanie trwałego zarządu POSiR nad tym terenem i przekazywanie go do WGN. POSiR popiera przeniesienie ogrodu na tę działkę, jednak wniosek o dzierżawę powinien być skierowany do WGN. - tłumaczy Filip Borowiak, rzecznik POSiR i dodaje: - Mamy nadzieję, że do czasu rozpoczęcia robót budowlanych zostanie on pozytywnie rozpatrzony.

Stowarzyszenie zapowiada, że będzie walczyć, żeby ogród nadal istniał gdziekolwiek w Poznaniu.

POLECAMY:

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK