Pasażerowie mdleją w zatłoczonym pociągu do Poznania. Inni nie mogą wsiąść. Mamy odpowiedź Polregio

Do naszej redakcji napisała czytelniczka, która podróżowała pociągiem regio "Ujście Warty" relacji Kostrzyn nad Odrą-Poznań Główny, który kursuje przez Gorzów Wielkopolski. Opowiedziała nam o swojej podróży na trasie z Szamotuł do Poznania. Jak relacjonuje, jest on prowadzony przez pojedynczy skład.

- Ludzie nie mogą wejść już na stacji Rokietnica, mdleją. Codziennie skład przyjeżdża do Poznania z opóźnieniem. Ostatnie dni to jest tragedia - jedno czynne wejście do pociągu, ludzie wchodzą kabiną maszynisty bo inaczej nie weszliby w ogóle - relacjonuje swoją codzienną podróż pani Magdalena.

Czytaj także: W sezonie grzewczym wymieniają kaloryfery w Poznaniu. Mieszkańcy marzną. "W mieszkaniu mam 14 stopni!"

Apeluje ona do Polregio o interwencję w tej sprawie, zanim komuś się coś stanie. O konsekwencjach przepełnienia pociągu pasażerskiego pisaliśmy już wielokrotnie. Zdarzały się przypadki, że przepełnione pociągi musiały stać kilkadziesiąt minut na stacji, bo do pasażera, który zasłabł, trzeba było wzywać pogotowie.

O problemy z przepełnieniem składu, którego trasa liczy 186,4 km, zapytaliśmy przedstawicieli przewoźnika. Otrzymaliśmy informację, że za uruchomienie pociągu odpowiada lubuski zakład Polregio z siedzibą w Zielonej Górze.

- Dotychczas Lubuski Zakład POLREGIO w Zielonej Górze nie odnotował zgłoszeń dotyczących przepełnienia pociągu lub innych sytuacji wpływających na komfort przejazdu na danym kursie na terenie województwa lubuskiego - poinformował zespół prasowy przewoźnika.

Nie odniesiono się jednak do problemów na wielkopolskim odcinku trasy.

Zobacz też: Nowe Miasto w Poznaniu stanie się całodobową strefą płatnego parkowania! Od kiedy?

Dodano, że zakład zielonogórski uruchamia pociąg zgodnie z zamówieniem. Przejazd tego pociągu organizuje województwo lubuskie.

- Zgodnie z zawartą umową pomiędzy organizatorem przewozów, czyli Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubuskiego a Lubuskim Zakładem POLREGIO w Zielonej Górze przejazd pociągu realizowany jest przy pomocy pojazdów SA95 oraz SA139 - stwierdził anonimowy przedstawiciel zespołu prasowego.

Otrzymaliśmy jednocześnie zapewnienie, że przewoźnik zbada tę sprawę. Wtedy przekaże nam więcej informacji.

Warto jednak zwrócić uwagę na tabor, jakim połączenie dwóch miast wojewódzkich jest realizowane. W odpowiedzi Polregio wymieniono dwa typy taboru: SA139, czyli znane także z Kolei Wielkopolskich dwuczłonowe składy Pesa Link oraz SA95 - skład Newag Impuls w wersji spalinowej, trzyczłonowy.

Wykorzystanie taboru spalinowego wymusza trasa pociągu. Wiedzie ona przez Gorzów Wielkopolski, który nie posiada żadnej zelektryfikowanej linii kolejowej. Tymczasem, jak wielokrotnie informowano w mediach, województwo lubuskie wielokrotnie miało problem z taborem spalinowym. Z tego powodu zdarzały się okresy, kiedy z powodu braku taboru lubuskie Polregio musiało masowo odwoływać kursy pociągów.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Nowy odcinek programu "Moje własne M":

Obserwuj nas także na Google News