Rodzice utworzyli na portalu siepomaga.pl specjalną zbiórkę, na której zbierają pieniądze na rehabilitacje i przyszłość Anastazji, Klary, Wiktorii, Laury i Maksymiliana.
Na początku byli w szoku
Gdy dowiedzieli się o ciąży byli przepełnieni szczęściem i radością. Nie byli jednak gotowi na to, co usłyszymy na badaniu lekarskim.
- Początkowo lekarz powiedział, że mamy bliźniaki. Cieszyliśmy się ogromnie, ale przy dokładniejszym badaniu okazało się, że słychać bicie czterech serduszek. Nasza radość zamieniła się w ogromną obawę, czy damy sobie radę, a przede wszystkim czy uda się ciążę uratować. W związku z tak liczną ciążą opiekę nade mną przejął Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu. I znowu przeżyliśmy szok. Ostatecznie lekarze potwierdzili, że będziemy rodzicami pięcioraczków
– relacjonują rodzice.
Nadszedł czas na organizację
Od 17 stycznia Anastazja, Klara, Laura, Wiktoria i Maksymilian przebywają w szpitalu. Największy urodził się Maksiu, który ważył ponad kilogram, a Anastazja waży niecałe 700 gram. Przed rodzicami jeszcze długie tygodnie, kiedy w końcu będą mogli wrócić z dziećmi do domu.
- Przyszedł czas, aby zorganizować wszystko, co jest nam potrzebne. Przede wszystkim potrzebujemy samochodu, który pomieści całą naszą siódemkę. Dzięki temu będziemy mogli samodzielnie zabierać pięcioraczki na wizyty lekarskie czy rehabilitację. I także na to potrzebujemy środków. Nasze dzieci są wcześniakami, dlatego fizjoterapia jest im potrzebna praktycznie od momentu, kiedy opuszczą szpital. To wszystko kosztuje przy jednym dziecku, a my musimy wszystkie wydatki mnożyć razy 5
- mówią Hania i Mikołaj, rodzice gnieźnieńskich pięcioraczków.
Rodziców można wesprzeć wpłacając darowizny za pomocą strony fundacji Siepomaga.pl.
Link do zbiórki dostępny jest tutaj.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?