O zdarzeniu poinformował portal Piła Nasze Miasto. Pływające w rzece zwłoki zauważyli kolejarze. Było to na wysokości wiaduktu kolejowego przy ulicy Zakopiańskiej. Ciało kobiety utknęło pod jednym z filarów.
Nurt w tym miejscu był wyjątkowo silny, co utrudniło strażakom wyciągnięcie zwłok.
Sprawdź też:
- W miejscu, w którym znaleziono ciało, znajduje się duży uskok i wywołany tym bardzo silny nurt. Gdyby łódka tam wpadła, ratownicy znaleźliby się w niebezpieczeństwie. Zadania nie ułatwiały też duże kamienie na dnie. Musieliśmy użyć technik wysokościowych stosowanych w ratownictwie wysokościowym. Między dwoma brzegami w poprzek nurtu rozciągnęliśmy linę, do której doczepiliśmy łódkę. W ten sposób można było przeciągnąć ją blisko miejsca znalezienia zwłok i ratownicy mogli podjąć ciało - mówi Paweł Kamiński, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Pile.
Czytaj także: Zaginęła Zuzanna z Piły. Trwają poszukiwania 76-latki
Strażacy nad rzeką pojawili się kilkanaście minut po godz.11. Akcję zakończyli krótko przed godziną 13.
Wielkopolska policja potwierdza, że doszło do zdarzenia. - Około południa w Pile znaleziono ciało około 75-letniej kobiety. Sprawą zajmuje się teraz pilska policja - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Źródło - Piła Nasze Miasto: W Pile na Zakopiańskiej wyłowiono z rzeki zwłoki kobiety. Wyjątkowo trudna akcja strażaków
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?