Już po raz nie wiadomo który punktową zdobycz drużyna z Turku straciła w samej końcówce. Tym razem zabrakło dwóch minut, bo wtedy zwycięską bramkę dla gospodarzy strzelił Jakub Wieczorek, wykorzystując rzut karny.
Piłka nożna na gloswielkopolski.pl - wyniki, zapowiedzi, relacje
- Stawka spotkania sprawiła, że oba zespoły grały bardzo nerwowo, a niesprzyjająca aura i bardzo ciężka murawa spowodowały, że poziom nie był najwyższy. Nie byliśmy zespołem gorszym. Pierwszą bramkę straciliśmy po błędzie w środku pola, kiedy wydawało się, że kontrolujemy wydarzenia na murawie. Drugiego gola dla rybniczan poprzedził ewidentny faul na Łukaszu Staroniu. Sędzia jednak tego nie zauważył, poszła szybka kontra zakończona rzutem karnym i zwycięstwo przypadło gospodarzom. O tak potrzebne punkty będziemy walczyć w następnych spotkaniach. Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny, bez względu na to z kim gramy - powiedział nam szkoleniowiec Tura Piotr Szarpak.
Turkowianie prowadzenie zdobyli po składnej akcji, gdy Łukasz Staroń znalazł się sam na sam z bramkarzem rywali.
Energetyk ROW Rybnik - Tur Turek 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Staroń (29), 1:1 Kosicki (68), 2:1 Wieczorek (88. karny)
Tur: Kępka - Łucki, P. Wieczorek żk Wenger żk, Mikołajczyk - Dolewka, Nowak, Kowalski 82. Lebowski), Dregier (74. Biel) - Adamiec, Staroń żk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto