Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilskie siatkarki wracają z Sopotu bez punktów. Nie znalazły sposobu na Rachel Rourke

Radosław Patroniak
Po serii spotkań z teoretycznie słabszymi rywalami siatkarki PTPS w niedzielę zmierzyły się z obrońcą tytułu mistrza Polski, Atomem Trefl Sopot. Pierwszy poważny egzamin w OrlenLidze podopieczne trenera Mirosława Zawieracza oblały, przegrywając 1:3.

W dwóch pierwszych setach gospodynie niepodzielnie rządziły na parkiecie. W trzeciej partii do głosu doszły przyjezdne, które wreszcie znalazły sposób na powstrzymanie atomowych ataków Australijki Rachel Rourke (została MVP meczu). Niestety w kolejnym secie liderka punktowa Atomu odzyskała rytm i pogrążyła nasz zespół.

- Wiem, że czyni nam się z tego zarzut, iż jesteśmy uzależnione w ataku od Rourke. Trudno, żebym jednak nie dogrywała do niej piłek, skoro większość ataków kończyła. Poza tym jej dorobek zawsze jest powiększony o te punkty, które zdobywa w newralgicznych momentach - zauważyła rozgrywająca Atomu, Izabela Bełcik, która kilka lat temu grała w Pile.

Jeszcze większe problemy niż z australijską atakującą goście mieli z przyjęciem zagrywki. Doszło nawet do tego, że trener Zawieracz musiał Katarzynę Wysocką zastąpić na pozycji libero Lucyną Borek. Nie był też zadowolony z gry rozgrywającej Mariny Katic, więc swoją szansę dostała też Emilia Kajzer.

- Nie analizowałam statystyk PTPS, ale prawdą jest, że w dwóch pierwszych setach "ustawiłyśmy" sobie rywalki zagrywką. W trzeciej partii jej skuteczność spadła i zaczęły się problemy. Tak samo zresztą jak w końcówce ostatniego seta, kiedy prowadziłyśmy 16:10 i dałyśmy się pilankom niemal dogonić. Słabsza zagrywka przełożyła się od razu na słabszy blok. Na szczęście w porę wzięłyśmy się w garść - dodała reprezentacyjna rozgrywająca. W zespole Jerzego Matlaka (legendy pilskie siatkówki) dobre zawody rozegrała Brazylijka Erika Coimbra. W pilskim zespole trudno kogolwiek wyróżnić.

Przed pojedynkiem w Sopocie mówiło się o tym, że to konfrontacja z podtekstami, bo oprócz Matlaka i jego asystenta, Adama Grabowskiego, oba kluby łączą osoby Marka Brandta i Doroty Świeniewicz (w poprzednim sezonie w Treflu, a obecnie w PTPS).

- Każda z nas tyle lat gra w siatkówkę, że zaliczyła w swojej karierze już kilka klubów. Z mojego punktu widzenia walczyłyśmy więc o punkty, a nie o to, żeby komuś coś udowodnić - zakończyła Bełcik.

Atom Trefl Sopot - PTPS Piła 3:1(25:18, 25:20, 21:25, 25:21)Trefl: Bełcik, Coimbra, Rourke, Szeluchina, Pykosz, Kaczorowska, Zenik (libero) oraz Kwiatkowska, Wilk, Łukasik i Podolec.PTPS: Kuligowska, Martałek, Malesević, Lis, Krawulska, Katić, Wysocka (libero) oraz Kajzer, Wawrzyniak, Paszek, Naczk i Borek (libero).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski