Po wyroku natychmiast za kratki. Jest projekt zmian w Kodeksie karnym

Zmiany były zapowiadane już wiele miesięcy temu jako element kompleksowej reformy dotyczącej zakładów karnych i kwestii odbywania kar, przygotowanej przez resort sprawiedliwości. Program nosi nazwę "Nowoczesne Więziennictwo".

Jednym z kluczowych punktów reformy jest obowiązek natychmiastowego doprowadzenia skazanego do zakładu karnego od razu po ogłoszeniu wyroku. Oznacza to, że sądy nie będą dłużej wyznaczały skazanemu terminu stawienia się w areszcie śledczym - po wydaniu orzeczenia, zostanie on przewieziony z sądu do więzienia przez policję. Dzięki temu nie będzie mowy o unikaniu odsiadki poprzez ukrywanie się. Według zmian, “oczywiście bezzasadne wnioski” skazańców będą od razu odrzucane. Obecnie policja może aresztować skazańca dopiero po bezskutecznym wezwaniu przez sąd. Najbardziej zdemoralizowani nieletni, skazani za najcięższe przestępstwa, będą też osadzani w zakładach karnych z dorosłymi.

Reforma zakłada też wydawanie listów gończych za ukrywającymi się skazańcami oraz objęcie dozorem elektronicznym większej liczby skazanych. Ponadto, zlikwidowane mają zostać także przywileje więźniów, takie jak wizyty u lekarzy specjalistów bez kolejki. Będą oni za to mogli odpracować niezapłacone grzywny poprzez pracę przy likwidowaniu skutków klęsk żywiołowych, przez co przysłużą się społeczeństwu i wesprą służby ratunkowe.

Praca to bardzo ważny element resocjalizacji. Bardzo dobrze, że więźniowie coraz częściej są w nią angażowani - komentuje prof. Brunon Hołyst, prawnik i kryminolog. Bardziej sceptycznie ocenia pomysł osadzania nieletnich z dorosłymi. - Nieletni powinien mieć szansę, przebywanie z dorosłymi skazanymi będzie miało na nich negatywny wpływ. To pogłębi tylko problem demoralizacji tych osób - uważa.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]