Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobiedziska: Starostwo zadecyduje, czy ciężarówki ominą miasto

Robert Domżał
- Szklanki i talerze w szafkach drżą, kiedy przejeżdżają TIR-y. Okien latem nie sposób otworzyć ze względu na hałas. Dopiero co jeden budynek na narożniku rynku rozbieraliśmy, bo pod wpływem drgań powodowanych przez ciężarówki domy się rozpadają - mówi Jacek Grzeczka, mieszkaniec Pobiedzisk.

Ale by ograniczyć przejazd ciężarówek przez miasto, niezbędna jest zgoda Starostwa Powiatowego w Poznaniu. Na razie przy drodze ustawiono tablice zalecające objazd.

- Największym zagrożeniem dla mieszkańców są cysterny z paliwem - uważa Michał Podsada, burmistrz Pobiedzisk. Jadą one z Rejowca, czyli miejscowości położonej na północ od Pobiedzisk, gdzie jest baza paliwowa do stacji paliw w południowej części województwa wielkopolskiego. Sporo ciężarówek jedzie też od strony Obornik. Nie mniej TIR-ów jedzie w przeciwnym kierunku, czyli z Kostrzyna i znajdujących się tam baz logistycznych na północ. Kierowcy korzystają z ulic Odnowiciela, Kostrzyńskiej lub Czerniejewskiej.

O liczbie pojazdów, których ładowność przekracza 20 ton, świadczy choćby kontrola Inspekcji Transportu Drogowego. W ciągu trzech dni inspektorzy nałożyli na kierujących ciężarówkami 11 mandatów. Po konsultacji ze Starostwem Powiatowym miejski samorząd przygotował już projekt zmian w organizacji ruchu.

Pobiedziska chcą, by ciężarówki kierowały się drogą szybkiego ruchu S5 do węzła Woźniki i dalej dawną drogą krajową nr 5 do drogi powiatowej, prowadzącą na północ.

- Jak na razie nie otrzymaliśmy projektu organizacji ruchu, do przygotowania którego zobowiązał się Urząd Miasta i Gminy Pobiedziska. Jeśli tylko otrzymamy propozycje dotyczące nowej organizacji ruchu, oczywiście zaopiniujemy przedstawione koncepcje, ponadto opinię do proponowanych zmian musi wydać też policja - tłumaczy Katarzyna Wozińska, rzecznik Zarządu Dróg Powiatowych.

Tymczasem przedstawiciele Pobiedzisk złożyli projekt w Starostwie Powiatowym w ubiegłym tygodniu. Przygotowała go na zlecenie miasta firma z Gniezna. Okazuje się jednak, że przed pracownikami ZDP z dokumentem najpierw musi się zapoznać Wydział Dróg i Gospodarki Przestrzennej Starostwa Powiatowego.

- Zadaniem tego wydziału jest uzgodnienie zmian z zarządcami tych dróg, na które samochody ciężarowe zostaną skierowane. Zarząd Dróg Powiatowych będzie wykonawcą zmian - wyjaśnia Tomasz Łubiński, wicestarosta poznański.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski