Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił 14-latka, jego ojca, uderzył policjanta. "Pomimo sporej widowni nikt nie ruszył z pomocą"

Bożena Wolska
Bożena Wolska
Do krewkiego i pijanego 19-latka wezwano policję - wówczas ten uderzył jednego z interweniujących funkcjonariuszy.
Do krewkiego i pijanego 19-latka wezwano policję - wówczas ten uderzył jednego z interweniujących funkcjonariuszy. pixabay
Agresywny 19-latek najpierw pobił 14-latka, później jego ojca, na koniec uderzył policjanta. Do napaści doszło w miniony piątek w Chodzieży. - Obaj poszkodowani potrzebowali pomocy medycznej. Ojciec chłopca odniósł poważne obrażenia głowy. Pomimo sporej widowni nikt nie ruszył z pomocą - napisał prawdopodobnie świadek zdarzenia.

Opisana sytuacja miała miejsce 31 marca około godziny 22:00 w Chodzieży.

- Sześciu mężczyzn w wieku od kilkunastu do 19 lat zaatakowało bez powodu czternastoletniego chłopca. Główny napastnik R. uczęszczający do Zespołu Prywatnych Szkół uderzył czternastoletniego chłopca w twarz. Po kilku minutach na miejscu pojawił się zaalarmowany ojciec chłopca. Chłopiec uciekł do domu znajdującego się w zespole bloków przy ulicy Zamkowej. Napastnicy zaatakowali mężczyznę, a kiedy ten próbował uciec, pod przewodnictwem R., który pobierał profesjonalne lekcje z zakresu sztuk walki, zaczęli bić i kopać leżącego mężczyznę po głowie i ciele. Mężczyznie udało się dostać do budynku. Atakujący próbowali dostać się do środka, kiedy na miejscu pojawili się mundurowi w cywilnych ubraniach i zatrzymali R. oraz jednego z jego wspólników. Na miejscu po ok 20 min pojawiły się dwa patrole policji. Obaj poszkodowani potrzebowali pomocy medycznej. Ojciec chłopca odniósł poważne obrażenia głowy. Pomimo sporej widowni nikt nie ruszył z pomocą

- czytamy w mailu, który wpłynął do naszej redakcji.

Czytaj też: Brutalne zabójstwo w Kaliszu. Sąd apelacyjny obniżył sprawcom wyroki

Policja chodzieska potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia. Według policjantów napastnikiem był 19-latek, nie stwierdzono, aby w zajściu brały udział inne osoby, choć tworzyli "publikę". 19-latek bez żadnego powodu najpierw uderzył w twarz 14-latka, ten uciekł do domu i zaalarmował ojca. Ojciec udał się w miejsce zdarzenia, aby wyjaśnić sprawę. Tam został także zaatakowany przez 19-latka. Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, jeden z funkcjonariuszy został również uderzony.

- Napastnik był bardzo agresywny, został zatrzymany i przewieziony do izby zatrzymań w komendzie w Pile. Miał 3 promile w wydychanym powietrzu. W niedzielę przedstawiono mu trzy zarzuty: doprowadzenie do uszczerbku na zdrowiu 14-latka i jego ojca, oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie. Wobec napastnika zastosowano dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania i zbliżania się do poszkodowanych

- relacjonuje rzecznik prasowy KPP st. asp. Karolina Smardz-Dymek.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Takich wizji architektonicznych i planistycznych w obecnym magistracie jeszcze nie ma (może to i lepiej). Zapytaliśmy sztuczną inteligencję: jak według niej będzie wyglądać centrum Poznania w 2123 roku i jak będzie wyglądać poznańskie Stare Miasto z okolicami za 100 lat? A także: jak zmieni się Poznań za sto lat?Podoba Ci się taka wizja? Zobacz, co ma na ten temat do powiedzenia sztuczna inteligencja --->

Poznań nie do poznania! Zapytaliśmy sztuczną inteligencję (A...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski