Podczas kontroli powiedział policjantom, że pił alkohol. I że odebrano mu prawo jazdy

- Wywiadowcy patrolowali Winogrady, Piątkowo i okolice. Zobaczyli jadący środkiem jezdni samochód, audi - mówi Iwona Liszczyńska z KWP w Poznaniu. - Dali znaki do zatrzymania, ale kierowca je zlekceważył. Zignorował również czerwone światło na skrzyżowaniu. W końcu policjanci zmusili go do zatrzymania, zajeżdżając mu drogę.

48-latek - jak podaje policja - od razu przyznał się, że pił alkohol. Co więcej, od razu także wyznał, że za jazdę po pijanemu zabrano mu prawo jazdy.

- Jak się okazało, zgodnie z wyrokiem sądu mężczyzna do 2016 roku nie miał prawa wsiąść za kierownicę - informuje Iwona Liszczyńska. I dodaje, że w chwili zatrzymania kierowca audi miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.